Niespodzianka w Kętach

Team Sport Hejnał Kęty zremisował na swoim stadionie z LKS Piotrowice. Gospodarze nadrobili tylko punkt do LKS Gorzów. Przyjezdnym ten  punkt może się przydać w walce o utrzymanie.

W 26. minucie po rzucie rożnym M. Szczepaniak uderzył niecelnie z trzech metrów. W 35. minucie Sitarz zaatakował lewym skrzydłem i zagrał z linii końcowej pod bramkę,a  tam skutecznie głową uderzył Samek. W 57. minucie obrońca klubu z Kęt z trudem wybił piłkę zmierzającą do siatki po próbie M. Frączka. W 60. minucie S. Rogalski przelobował bramkarza lobem z około 40 metrów.

,,AC Milan ma Krzysztofa Piątka, a my mamy  Sylwka Rogalskiego”- tak tego gola skomentował Piotr Frączek, grajacy prezes LKS Piotrowice.

Później w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił Januszyk, a dobitka głową Tarashuka była niecelna. W końcówce jeszcze Ochman w sytuacji sam na sam z bramkarzem chybił. W 87. Sitarz dograł futbolówkę na dalszy róg. Stało tam trzech zawodników Teamu Sportu Hejnału, lecz żaden z nich nie zdobył gola.

Sobota 6 kwietnia Team Sport Hejnał Kęty – LKS Piotrowice 1:1 (1:0)
Bramki: Samek 35., 1:1 S. Rogalski 60.

Składy:
Team Sport Hejnał Kęty: Radwan, Karpiński (70. Flisek), M. Szczepaniak, Januszyk,W. Waluś, Samek, Zemła, (55. Ochman) Tarashuk, Sitarz, Oczkowski, J. Waluś. Trener: Łukasz Szczepaniak.

LKS Piotrowice: Jakub Chowaniec, M. Rogalski (85. Stawiarski), Marsowicz, Piotr Frączek, Klimczyk,Paweł Frączek, M. Frączek, Merta, Żmuda (90. Sanak), Krawczyk, S. Rogalski. Trener: Jarosław Chowaniec.