Unia bez punktu i bramki, ale z nowym trenerem

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   30 marca 2019 17:06
Udostępnij

Unia przegrała na wyjeździe z Jutrzenką Giebułtów 0:2. Klub z Oświęcimia w rundzie wiosennej nie zdobył jeszcze punktu ani bramki. Po meczu do dymisji podał się Jacek Dobrowolski.

Jutrzenka po porażce z Dalinem traciła do lidera trzy punkty. Potrzebowała więc trzech punktów, by nie powiększyć strat do Dalinu. Unia źle rozpoczęła rundę. Jeśli nie chce znaleźć się blisko strefy spadkowej, to nie może już przegrywać.

Był to mecz walki. Gra toczyła się raczej w środku pola. Dużo było walki w powietrzu. Drużyny nie stworzyły sobie wielu okazji strzeleckich. Goście mieli takie dwie. Najpierw jeden z zawodników Unii minął się z piłką po zagraniu kolegi z drużyny z rzutu wolnego, a potem po wymianie kilku podać na boku szesnastki w dogodnej pozycji próbował uderzyć Pacyga, ale w ostatniej chwili zablokował go obrońca.

Jutrzenka byla skuteczniejsza. W 27. minucie jej zawodnik wykonywał rzut. Na bliższy róg wbiegł Majcherczyk i dołożył nogę. W 75. minucie w polu karnym faulowany był Wilk. Jedenastkę wykorzystał Michalec.

Po meczu do dymisji podal się trener Unii – Jacek Dobrowolski. Teraz rolę trenera czwartoligowca z Oświęcimia będzie pełnił Marek Kołodziej. Ten szkoleniowiec pracował wcześniej między innymi z młodzieżom i dziećmi w szkółce piłkarskiej w Brzezince, LKS Rajsko i Unii.

Sobota 30 marca Jutrzenka Giebułtów – Unia Oświęcim 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Majcherczyk 27., 2:0 Michalec rzut karny 75.