Pociągi wróciły na trasę Oświęcim – Czechowice

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   18 marca 2019 18:44
Udostępnij

Po ponad trzyletniej przerwie pociągi wróciły na trasę Oświęcim – Czechowice-Dziedzice. W sumie w obie strony pojedzie ich 17 na dobę.

Do grudnia 2015 roku z Oświęcimia do Czechowic-Dziedzic i z powrotem pasażerów woziły Koleje Śląskie. Ze względu na niewielką liczbę pasażerów samorząd województwa małopolskiego zrezygnował z utrzymywania tego połączenia z przyczyn ekonomicznych.

Dzisiaj na trasę Czechowice-Dziedzice – Oświęcim – Kraków Główny wyjechało (i wyjedzie do końca dnia) dziewięć składów. Z kolei na linię kolejową nr 93 na odcinku Kraków Główny – Oświęcim – Czechowice-Dziedzice obsłuży osiem pociągów spółki PolRegio, czyli Przewozów Regionalnych.

Dzisiejszy powrót komunikacji kolejowej pomiędzy Oświęcimiem i Czechowicami był pretekstem do zwołania konferencji prasowej, w czasie której głos zabrali Beata Szydło, wicepremier rządu RP, Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego i Andrzej Siemieński, dyrektor oddziału PolRegio w Krakowie.

Wicepremier przypomniała, że na ubiegłorocznej konferencji prasowej w Oświęcimiu, dotyczącej przebudowy dworca kolejowego, padła obietnica przywrócenia opisywanych połączeń.

„A ponieważ Prawo i Sprawiedliwość dotrzymuje, połączenia zostają przywrócone. Połączenia, które zostały zlikwidowane przez poprzednie władze samorządowe, między innymi przez Marka Sowę, który był we władzach samorządowych Małopolski” – powiedziała Beata Szydło.

„Dzisiaj mogę powiedzieć z satysfakcją, że ten projekt łączy się z projektem Prawa i Sprawiedliwości, żeby likwidować wszelkie wykluczenia. Żeby ludzie z różnych miejscowości, którzy są odcięci od świata, mieli szansę na spokojny, dogodny dojazd. Zależy nam na zrównoważonym rozwoju, ale to jest przede wszystkim wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców” – dodała wiceszefowa rządu.

Także minister Adamczyk podkreślał walkę Prawa i Sprawiedliwości w obszarze infrastruktury z wykluczeniem komunikacyjnym.

„Przygotowywany przez rząd PiS program Kolej+ znakomicie ułatwi dostęp do kolei mieszkańcom wielu miast, które do tej pory albo nie miały tego dostępu, albo ten dostęp zlikwidowano. To doskonale wpisuje się w aktywność pana marszałka, aktywność samorządu województwa małopolskiego. Dzisiaj przywracana jest linia kolejowa, która została przez poprzedników zlikwidowana” – stwierdził Andrzej Adamczyk.

„Dotrzymujemy słowa. Niestety z przykrością muszę powiedzieć, że naprawiamy błędy naszych przeciwników. Zlikwidowanie tej linii przez marszałka Marka Sowę uznaliśmy za ogromny błąd. To nie ostatnie uruchamianie zlikwidowanej linii, będą kolejne. Oczywiście wiąże się to z kosztami, ale jesteśmy w tym roku przygotowani na dodatkowe wydatki związane z uruchomieniem kolejnych linii” – zapewniał Witold Kozłowski, marszałek województwa.

Szef krakowskiego oddziału PolRegio zapowiedział, że przy grudniowej zmianie rozkładu jazdy liczba par pociągów do i z Czechowic wzrośnie.

„Po trzech latach nieobecności na tej linii wracamy. Wracamy na razie 17 pociągami. Od grudnia, z chwilą wprowadzenia nowego rozkładu jazdy, myślimy już nad ofertą poszerzoną. I wierzę w to, że mieszkańcy przekonają się do tego, że kolej jest punktualna i tania. I przede wszystkim dzięki temu połączeniu kolejowemu troszkę mniej samochodów wyjedzie na drogi i może powietrze będzie lepsze do oddychania” – mówił Andrzej Siemieński.

Koszt uruchomienia połączenia wyniesie do końca 2019 roku około 2,5 miliona złotych. Poniesie go w całości Małopolska, choć część trasy prowadzi przez województwo śląskie, którego władze odmówiły współfinansowania.

21-kilometrową trasę pomiędzy Oświęcimiem a Czechowicami pociągi pokonują w czasie nie krótszym, niż 41 minut (+/- kilka minut).

 

Najnowsze realizacje wideo