Ojciec chciał uwolnić dorosłego syna od narkotyków

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   30 sierpnia 2018 10:52
Udostępnij

29-letni mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora. Wcześniej policjanci znaleźli przy nim niewielkie ilości narkotyków. Prokuratura zastosowała wobec mężczyzny środki zapobiegawcze.

Oświęcimianin był już wcześniej znany policji kryminalnej, jako osoba mająca do czynienia z narkotykami. O narkotykach wiedział też ojciec 29-latka, człowiek starej daty, nietolerujący tej sytuacji i martwiący się o zdrowie syna.

Chciał, żeby potomek skończył z nałogiem i zaczął leczenie, ten jednak nie chciał o tym słyszeć. Na tym tle w mieszkaniu dochodziło do nieporozumień i awantur.

Ponadto młody mężczyzna zagospodarował sobie w bloku w Oświęcimiu jedno z pomieszczeń piwnicznych, gdzie przyjmował swoje towarzystwo. Jednak obecność obcych i głośne zachowanie niezbyt przypadły do gustu sąsiadom.

Kiedy miarka się przebrała, policja przystąpiła do działania. Podczas przeszukania mieszkania kryminalni znaleźli niewielkie ilości narkotyków – marihuany i amfetaminy.

29-latek trafił przed oblicze prokuratora. Ten zastosował wobec niego nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, zakaz zbliżania się do określonych osób i dozór policyjny.