Złamał kierowcy rękę przez… gumę do żucia

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   9 sierpnia 2018 14:07
Udostępnij

Guma do żucia wyrzucona z samochodu przez dziecko stała się przyczyną agresji drogowej. 51-latek właśnie z tego powodu złamał kierowcy rękę.

Przez Zasole ulicą Łęcką jechał toyotą 51-letni mieszkaniec Wadowic. Przed nim w tym samym kierunku podążał fiat panda. W pewnym momencie dziecko będące pasażerem pandy, wyrzuciło przez okno zużytą gumę do żucia.

Guma wylądowała na szybie toyoty, co bardzo rozwścieczyło jej kierowcę. Mężczyzna dodał gazu, wyprzedził poprzedzający go pojazd i stanął na środku drogi, zmuszając kierowcę pandy do zatrzymania.

51-latek ruszył w kierunku zatrzymanego samochodu. Był wyraźnie zdenerwowany, co nie umknęło uwadze 37-letniego oświęcimianina, prowadzącego fiata, który zaryglował drzwi. Uchylił jedynie szybę, by dowiedzieć się, co spowodowało taka reakcję.

Wówczas kierowca toyoty zaczął szarpać za klamkę wykrzykując dosadne słowa na temat wyrzuconej gumy. Gdy zobaczył, że mężczyzna z pandy chwyta za telefon, złapał go za rękę i wykręcił ją, powodując złamanie kości ręki i przedramienia. Ostatecznie policję na miejsce wezwała pasażerka fiata.

Policjanci kolejny raz apelują o zachowanie kultury za kierownicą i wyrozumiałość wobec innych uczestników ruchu drogowego. Zapewniają też, że sprawców agresywnych zachowań spotkają surowe konsekwencje.

Policja przypomina, że w małopolskiej komendzie wojewódzkiej funkcjonuje skrzynka e-mailowa, gdzie na adres stopagresjidrogowej@malopolska.policja.gov.pl można przesyłać filmy dokumentujące rażące naruszenia przepisów ruchu drogowego oraz agresywne zachowania.