Nie poleciał na wakacje. Nie popełnijcie jego błędu

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   5 lipca 2018 12:19
Udostępnij

Do nietypowej sytuacji doszło na lotnisku w Balicach. Ojciec czteroosobowej rodziny nie poleciał na wakacje. Nie pozwolili na to strażnicy graniczni.

Kilka dni przed planowanym wylotem do Bułgarii mężczyzna zgubił swój dowód osobisty. Zgłosił ten fakt odpowiedniej instytucji. Już po tym fakcie odnalazł dokument, nie zdając sobie sprawy, że ten jest już unieważniony.

Rodzina przyjechała na lotnisko i tam strażnicy graniczni powiadomili mężczyznę, że posługuje się nieważnym dowodem osobistym. Ponieważ nie miał paszportu, pogranicznicy nie mogli wypuścić go z kraju.

Rodzina miała twardy orzech do zgryzienia – zostać w kraju, czy też polecieć do Bułgarii we troje. Ostatecznie rodzice zdecydowali, że żona i dzieci wyruszą na opłacone wakacje.

„Pamiętajmy o tym, że po zgłoszeniu utraty dokumentu, zostaje on unieważniony przez właściwy organ i nie uprawnia do przekraczania granicy” – przestrzega młodszy chorąży Michał Tokarczyk z Referatu Prasowego Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.

Ponieważ taka sytuacja może zdarzyć się każdemu, straż graniczna przypomina także, o czym należy pamiętać przed czekającą nas podróżą.

Najnowsze realizacje wideo