Pogórze wygrało w Głębowicach i jest nadal w grze o awans

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   28 kwietnia 2018 11:54
Udostępnij

Pogórze Gierałtowice wygrało z LKS Głębowice 3:2.W 12. minucie przyjezdni przeprowadzili kontrę. Ustawiony na prawej stronie boiska Koim przerzucił piłkę nad obrońcami. Przejął ją Buchała i wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem. W 35. minucie po dośrodkowaniu z lewego skrzydła zawodnika LKS Głębowice futbolówkę przegłówkował do tyłu obrońca Pogórza. Doszedł do niej Tlałka i znalazł sposób na golkipera zespołu rywali.

Później Makuch zagrał ze środka boiska do Pietraszewskiego. Ten przyjął piłkę i wszedł z narożnika pola karnego do środka i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Do remisu doprowadził Wandor. Bramkarz LKS Głębowice wykorzystał rzut karny po ręce zawodnika Pogórza.

W drugiej połowie na boisku pojawił się grający trener gości – Mazur. Zaatakował on prawą stroną, wymanewrował rywala i wycofał piłkę Hałatowi. Ten strzelił gola na 2:3.

„To był mecz na remis. Mieliśmy swoje sytuacje” – powiedział Przemysław Tlałka, grający trener LKS Głębowice.

„Derby były nerwowe. Były dużo walki, ostrej i twardej gry. Przeciwnik grał dobrze. Z taką grą nie zasługuje na ostatnie miejsce w tabeli” – powiedział Mateusz Mazur, grający trener Pogórza Gierałtowice.

LKS Głębowice – Pogórze Gierałtowice 2:3 (2:2)
Bramki: 0:1 Buchała, 1:1 Tlałka, 1:2 Pietraszewski, 2:2 Wandor rzut karny, 2:3 Hałat

Składy:
LKS Głębowice: Wandor – Domasik, P. Szypuła, W. Brońka (Leśniak), Wojtyła- Głowacki, Ćwiertnia, Klimczyk, Nowak – Tlałka, M. Szypuła (M. Brońka).Trener: Przemysław Tlałka.

Pogórze Gierałtowice: Kuwik, Krzemień, Ligus, Sikora, Spisak, Pietraszewski, Makuch, Koim (85. Kamski), Hałat, Brońka (55. Mazur), Buchała (90. Gałązka). Trener: Mateusz Mazur.