polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Solavii z Strumieniem. Fot. Damian Chowaniec
Strumień Polanka Wielka wygrał w Witkowicach z Orłem 1:0.
W pierwszej połowie po rzucie rożnym i strzale Achingera piłka zatrzymała się na poprzecze. Później bramkarz Orła wyszedł zwycięsko z sytuacji jeden na jeden z Bąbą.
W 25. minucie Gałgan rzucił piłkę Bobie z rzutu z autu. Były zawodnik Unii Oświęcim oddał futbolówkę grającemu trenerowi Strumienia. Gdy Boba ponownie otrzymał podanie, wszedł w pole karne i pokonał bramkarza.
W 70. minucie prowadzenie przyjezdnych próbował podwyższyć Trawkowski. Po jego uderzeniu z wolnego piłka nie wpadła do siatki, lecz odbiła się od poprzeczki. W 88. minucie strzał Konefała był minimalnie niecelny.
„ Mecz był wyrównany. Jedni i drudzy stworzyli sobie po kilka sytuacji. Strumień był skuteczniejszy” – powiedział Szymon Śliwa, grający trener Orła Witkowice.
„Na początku meczu lekką przewagę miał Orzeł. Później rywal próbował grać długimi podaniami, a nam dobrze szło rozgrywanie piłką” – powiedział Mariusz Gałgan, grający trener Strumienia Polanka Wielka.
Sobota 14 kwietnia Orzeł Witkowice – Strumień Polanka Wielka 0:1 (0:1) Bramka: 0:1 Boba (25.)
Składy: Orzeł Witkowice: Wróbel, Mitoraj, Rusinek, Śliwa, Achinger, Matonóg, Hankus, Konefał, Janas, Bąba (55. Jurzak), Jasiński. Trener: Szymon Śliwa.