W Brzezinie mieli problem z ilością, poziom gry był jednak wystarczający

Brzezina Osiek wygrała na wyjeździe z Narożem Juszczyn 5:1.

W niedzielnym spotkaniu nie mogło zagrać kilku podstawowych zawodników z Brzeziny. Chodzi konkretnie o Dubiela, Swarzyńskiego, Bernasia i Majcherka. Jak się jednak okazało,  piłkarze, którzy wyszli na boisku w Juszczynie zagrali na tyle dobrze, że bez problemu wygrali z Narożem.

Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła kolegi z drużyny, gola strzałem z powietrza zdobył nominalny obrońca – Babiuch. Gol na 0:2padł dzięki dobrze wykonanemu przez klub z Osieka rzutowi rożnemu. Bramkę głową zdobył Szewczyk.

Były zawodnik między innymi Soły Oświęcim i Halniaka Maków Podhalański trafił również na 0:3. Popisał się precyzyjnym uderzeniem głową po wrzutce prawego obrońcy. Potem gospodarze zadali rywalowi celny cios. Przy wyniku 1:3 nie poszli za ciosem. Wykorzystali to przyjezdni. Gola zdobył Pietrzyk.

Kibice obejrzeli kolejny zakończony bramką rzut rożny ekipy z powiatu oświęcimskiego. Trzeciego gola w  tym spotkaniu zdobył Szewczyk. Wynik ustalił Babiuch, który w środku pola ograł dwóch przeciwników i pokonał bramkarza strzałem z 16 metrów na dalszy róg.

– Zapowiadał się ciężki mecz. Mieliśmy spore problemy kadrowe. W innych okolicznościach zagralibyśmy w odmiennym składzie. Co prawda jednak ilościowo nie staliśmy najlepiej, ale jakościowo mamy bardzo dobry skład. U nas nie ma zawodników dobrych i słabych. Każdy, nawet ten, kto wchodzi z ławki, wnosi do naszej gry dobrą jakość. Moją tezę udowodniliśmy w tym meczu – powiedział Piotr Balonek, grający trener Brzeziny Osiek.

Niedziela 25 marca Naroże Juszczyn – Brzezina Osiek 1:5 (0:2)
Bramki: 0:1 Babiuch (23.), 0:2 Szewczyk (35.), 0:3 Szewczyk (43.), 1:3 Pietrzak, 1:4 Szewczyk (76.), 1:5 Babiuch (81.).

Skład Brzeziny Osiek: Kulczyk, Babiuch, Szczepaniak, Balonek, Majda, Czerny (75. Gawęda), Szewczyk, Wójcik, Kułas, R. Gros, Borowczyk (90. Markiel). Trener: Piotr Balonek.