Kto porwał Sebastiana Kowalówkę?

Paweł Wodniak  |   Fakty,Hokej  |   8 stycznia 2018 16:40
Udostępnij

Nieznany sprawca porwał Sebastiana Kowalówkę, hokeistę Unii Oświęcim. A konkretnie reklamową makietę z wizerunkiem sportowca.

Oświęcimski Sport ustawił takie makiety w kształcie zawodnika i z wizerunkiem popularnego „Mumina” w trzech punktach miasta Oświęcimskim Centrum Kultury, Galerii Książki i Galerii Niwa.

Makieta się podoba

Hokeista przypomina o kolejnych meczach w oświęcimskiej hali lodowej. Mieszkańcom taka forma reklamy przypadła do gustu. Niektórzy fotografują Kowalówkę solo, a inni robią sobie zdjęcia z nim.

Z hokeistą pod pachą

W Nowy Rok około godziny 16.30 w holu Oświęcimskiego Centrum Kultury pojawił się mężczyzna, który za wszelką cenę starał się ukryć swoją twarz i unikał kamer monitoringu. W pewnym momencie podszedł do makiety, zabrał ją i wyszedł z OCK z Sebastianem Kowalówką pod pachą.

Unia funduje nagrodę

„Zwracamy się do mieszkańców i kibiców z prośbą o pomoc we wskazaniu sprawcy, aby odzyskać marketingowy przedmiot o wartości 500 złotych. Dla znalazcy zarząd spółki Oświęcimski Sport ufunduje karnet na cały przyszły sezon hokejowy” – mówi Paweł Kram, prezes spółki.

 

Nieznany sprawca porwał Sebastiana Kowalówkę, hokeistę Unii Oświęcim. A konkretnie reklamową makietę z wizerunkiem sportowca.

Sebastian Kowalówka prawdopodobnie stoi w pokoju jednego z kibiców biało-niebieskich. Fot. Oświęcimski Sport