Zwalniani otrzymają wsparcie – rozmowa z prezesem firmy Kredyty-Chwilówki

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   22 grudnia 2017 15:27
Udostępnij

O restrukturyzacji firmy i związanych z nią zwolnieniach pracowników z Faktami Oświęcim rozmawia Grzegorz Czebotar, prezes zarządu firmy Kredyty-Chwilówki.

Czy Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki plajtuje?

„Firma przechodzi proces restrukturyzacji. Jesteśmy 10 lat na rynku, zatrudniamy prawie 1500 pracowników, mamy 263 biura obsługi klienta w całej Polsce, w portfelu milion klientów i od lat, jako polska spółka, konkurujemy z brytyjskim Providentem. Spółka rozpoczęła proces dużych zmian. Zmienia się rynek, musimy się zmienić także i my. Nadal chcemy być najbardziej rozpoznawalną spółką w tym sektorze, ale już z dostępem do nowoczesnych technologii, których potrzebują klienci pożyczek i to coraz młodsi. To wiąże się ze zwolnieniami.”

Czyli zwolnienia grupowe są faktem?

„Proces zwolnień już się rozpoczął. Dzisiaj opublikowaliśmy regulamin zwolnień. Rozpoczęliśmy od najmniej efektywnych działów, czyli windykacji. Dotyczy ona stosunkowo niedużego procenta naszych klientów, ale i standardy światowej windykacji pokazują zupełnie inne trendy, niż te które są do tej pory.”

Co konkretnie jest powodem tych zwolnień?

„Nowy model biznesowy, nakierowany przede wszystkim na umocnienie marki w internecie. Zmiany siłą rzeczy przeczą zasadności działania wielu działów. Do tej pory uzyskiwaliśmy zbyt duże koszty obsługi klienta. Tym sposobem traciliśmy też efektywność. To dla nas duże wyzwanie, bo z dużej organizacji zamieniamy się w zwinną firmę. Ale to dobrze, w zasadzie obserwując otoczenie takie zwinnie działające firmy mają się świetnie na rynku.”

Ile osób pracuje w firmie, a ile straci pracę?

„W Pośrednictwie Finansowym Kredyty-Chwilówki zatrudniamy 1467 osób.
Będziemy wyprowadzać 502. 70 procent załogi zostaje z nami i działa w nowych strukturach

Czy zwalniani otrzymają odprawy?

„Odprawy i wsparcie na rynku pracy. To jest dla nas najważniejsze. Nasz wewnętrzny dział HR bardzo skrupulatnie przygotowywał się do całego programu outplacementowego, czyli programu aktywizującego i wspierającego zwalnianych pracowników. Przy dzisiejszym rynku pracownika i wsparciu z naszej strony z pewnością wszyscy stosunkowo szybko zasilą inne firmy. Co się będzie działo? W porozumieniu z tyskim urzędem pracy na miejscu będzie doradca zawodowy, a największą robotę zrobi nasz wewnętrzny dział HR. Uruchomiliśmy szereg szkoleń z tworzenia dokumentów aplikacyjnych, autoprezentacji i rozmów kwalifikacyjnych. Dla menedżerów uruchomiony zostanie nawet coaching kariery.”

Czy zniknie placówka Kredytów-Chwilówek w Oświęcimiu?

„Sieć sprzedaży, zatem i biuro obsługi w Oświęcimiu nadal będzie działać, jak do tej pory. Musieliśmy niestety zawiesić sponsorowanie klubu Soła Oświęcim, ponieważ w tym roku podjęliśmy trudną decyzję, że jako firma nie będziemy prowadzić marketingu sportowego A w sytuacji odpowiedzialności, przede wszystkim za ludzi, była to decyzja odpowiedzialna społecznie. Soła dostała od nas do tej pory duże wsparcie i wiemy, że dzięki temu nadal będzie się rozwijać.

O sytuacji w tyskiej spółce finansowej pisaliśmy w artykule „Oświęcimianie tracą pracę w firmie Kredyty-Chwilówki”.

Najnowsze realizacje wideo