Zabił kolegę po pijanemu? – FOTO

Jan Maciej Tetich  |   Fakty  |   17 września 2017 09:06
Udostępnij

26-letni mieszkaniec Przecieszyna zginął w wypadku drogowym w Polance Wielkiej. Domniemany sprawca zdarzenia był pijany.

Do tragedii doszło wczoraj wieczorem na ulicy Długiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca volkswagena na mokrej i śliskiej od deszczu jezdni stracił panowanie nad kierownicą. Golf zjechał z drogi, uderzył w ogrodzenie, a następnie wjechał w pole orne. Na miejscu zginął 26-latek, który w chwili wypadku wypadł z samochodu. Mężczyzna był pasażerem samochodu.

24-letniego mieszkańca Piotrowic, uznanego za kierowcę vw, ratownicy medyczni zabrali na badania na szpitalny oddział ratunkowy w Oświęcimiu. Tam okazało się, że mężczyzna nie ma poważniejszych obrażeń, natomiast  jest kompletnie pijany.

W wydychanym przez młodego kierowcę powietrzu alkomat pokazał 2,24 promile alkoholu. 24-latek prosto z SOR trafił do celi w Komendzie Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Gdy wytrzeźwieje, najpewniej usłyszy zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Grozi mu za to kara od dziewięciu miesięcy do 12 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i poważne konsekwencje finansowe.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu. W akcji ratowniczej na miejscu wypadku uczestniczyli policjanci z oświęcimskiej drogówki, ratownicy medyczni z oświęcimskiego pogotowia ratunkowego oraz strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Polance Wielkiej i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu.