Skok postawił służby na baczność

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   27 grudnia 2016 18:09
Udostępnij

Mężczyzna przeskoczył barierkę mostu i wskoczył do rzeki. Takie zgłoszenie otrzymał dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Przekazał je policji, straży pożarnej i pogotowiu ratunkowemu.

Służby wyruszyły do akcji ratunkowej chwilę po tym, jak alarmujące zgłoszenie przekazało małżeństwo z Targanic, przejeżdżające samochodem przez most Jagielloński w Oświęcimiu.

Penetrację terenu policjanci i strażacy rozpoczęli w miejscu, gdzie ostatni raz widziano „skoczka”. Po kilkunastu minutach podszedł do nich mężczyzna i oznajmił, że to jego mogą szukać. Kilka chwil wcześniej przeskoczył bowiem barierkę na moście, by skrócić sobie drogę. Oczywiście nie skakał do rzeki. Gdy usłyszał, że trwa akcja poszukiwawcza, skojarzył fakty i zgłosił się do mundurowych.

– Podobne zdarzenie miało miejsce 7 marca. Wtedy służby, na podstawie identycznego zgłoszenia, prowadziły poszukiwania kilka dni – mówi aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

Najnowsze realizacje wideo