polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Orła Witkowice z Strumieniem Polanka Wielka. Fot. Damian Chowaniec
Orzeł Witkowice wygrał w meczu wyjazdowym z Skawą Podolsze 1:3.
W 13. minucie bardzo dobrą akcję przeprowadził Szypuła. Rozpoczął ją na lewym skrzydle, minął obrońcę, wszedł do środka, przełożył piłkę na prawą nogę i uderzył po ziemi. Piłka przeleciał obok bramkarza i wpadła do siatki. Gospodarze wyrównali w 20. minucie. Na bramkę z 20 metrów uderzał Ćwiertnia. Jeden z zawodników Orła zablokował ten strzał. Futbolówkę przyjął Szczyżyca i strzałem z 16 metrów posłał ją w dolny róg bramki.
W 36. minucie sędzia podyktował rzut karny, gdyż dopatrzył się faulu na Kawczaku. Śliwa strzelił gola z 11 metrów. W 53. minucie było 1:3. Matonóg rozegrał „klepę” z Gołębiowskim na prawym skrzydle. Drugi z wymienionych piłkarzy zszedł w kierunku bramki i podał na szósty metr do Bąby, który zakończył jego akcję celnym uderzeniem.
– Moim zdaniem duży wpływ na wynik i rozwój wydarzeń na boisku miała błędna decyzja sędziego Zamarlika z Grojca w 36. minucie. Nasz bramkarz wyskoczył do piłki i piąstkował ją. Przy tej interwencji zderzył się z Kawczakiem. Według mnie w takiej sytuacji nie ma mowy o karnym. Ta decyzja „siadła na psychice” naszych piłkarzy. Do końca mecz zacięty i ostry – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
– W tym meczu byliśmy zdecydowanie lepsi i wygraliśmy zasłużenie. My mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, a rywal „bił głową w mur”. Karny moim zdaniem był podyktowany słusznie – powiedział Szymon Śliwa, grający trener Orła Witkowie.
Sobota 8 października Skawa Podolsze – Orzeł Witkowice 1:3 (1:2) Bramki: 0:1 Szypuła (13.), 1:1 Szczyżyca (20.), 1:2 Śliwa rzut karny (36.), 1:3 Bąba (53.)
Skawa Podolsze: Woźniak, Szczerbik, M. Zemła, Nykiel, Banaszak, R. Zemła,. Bartula, Porębski (70. Kosowski), Szczyżyca, Wiecheć (60. Kubiela), Ćwiertnia. Trener: Andrzej Balon.