73 lata po egzekucji oficerów Wojska Polskiego

Adam Cyra  |   Fakty  |   12 października 2016 14:33
Udostępnij

Minęła 73. rocznica egzekucji dokonanej przez Niemców w KL Auschwitz na kilkudziesięciu  oficerach Wojska Polskiego, członkach konspiracji obozowej. Ich pamięć uczciła 11 października 2016 r. delegacja Ministerstwa Obrony Narodowej z dyrektorem generalnym Bogdanem Ścibutem, składając kwiaty i zapalając znicze przed Ścianą Straceń.

11 października 1943 r pod Ścianą Straceń rozstrzelano pięćdziesięciu czterech więźniów. W grupie rozstrzelanych byli Polacy, wybitni wojskowi, działacze społeczni i polityczni.

Jednym z nich był ppłk lotnictwa Teofil Dziama, który urodził się 5 stycznia 1895 roku w Białej Rzeszowskiej (miejscowość ta obecnie jest włączona w obręb miasta Rzeszowa). Po zdaniu matury studiował na Politechnice Lwowskiej. W sierpniu 1914 roku wstąpił do Legionów Polskich, walcząc później z Rosjanami na froncie w Karpatach.

Wiosną 1915 roku Dziama znalazł się w armii austriackiej na froncie włoskim. Wkrótce dostał się do niewoli włoskiej, a następnie wstąpił do szeregów tworzonej we Francji pod dowództwem gen. Józefa Hallera Armii Polskiej. Tutaj na własną prośbę zgłosił się do lotnictwa i po ukończeniu w 1918 r. szkoły pilotów powrócił w następnym roku do Polski jako oficer lotnictwa.

W sierpniu 1920 roku, w czasie bitwy warszawskiej, przydzielony został do Eskadry Wywiadowczej, operującej z lotniska mokotowskiego, a następnie z lotniska Markowszczyzna koło Białegostoku. Stąd wykonywał loty na dalekie rozpoznanie, a później walczył w bitwie nad Niemnem.

W okresie międzywojennym Teofil Dziama pełnił szereg odpowiedzialnych funkcji szkoleniowych i organizacyjnych w polskim lotnictwie, osiągając stopień podpułkownika-pilota i stanowisko zastępcy dowódcy 1. Pułku Lotniczego w Warszawie.

W kampanii wrześniowej 1939 roku pozostawał w dyspozycji dowódcy Lotnictwa Ministerstwa Spraw Wojskowych. Podczas okupacji hitlerowskiej był jednym z organizatorów konspiracyjnego Związku Walki Zbrojnej, później przekształconego w Armię Krajową. Niestety w październiku 1940 roku został wraz z żoną Aliną i dziećmi: Danutą i Mirosławem aresztowany przez gestapo i osadzony w warszawskim więzieniu na Pawiaku.

Dzieci zdołała wykupić z rąk gestapo ich babka Helena Salinger. Uczestniczyły w Powstaniu Warszawskim, po wojnie pozostały na emigracji. Alinę Dziamową wywieziono we wrześniu 1941 roku do KL Ravensbrück. Obóz przeżyła. Jej męża, który odmówił współpracy z gestapo, w kwietniu tegoż roku przewieziono z Pawiaka do KL Auschwitz, gdzie został oznaczony numerem 13578.

W KL Auschwitz ppłk Teofil Dziama działał w konspiracyjnym Związku Organizacji Wojskowej, utworzonym przez rtm. Witolda Pileckiego.

– Wśród konspiratorów polskich propagował z powodzeniem ideę, że w razie przygotowywanego też i z jego udziałem wybuchu oporu zbrojnego, należy do akcji tej wciągnąć również Czechów, Rosjan i Żydów – napisał Stefan Jellenta.

We wrześniu 1943 roku w KL Auschwitz osadzono w bunkrach bloku nr 11 siedemdziesięciu czterech więźniów. Obozowe gestapo po śledztwie połączonym z intensywnymi przesłuchaniami i biciem część więźniów zwolniło.
Pozostałych w liczbie pięćdziesięciu czterech rozstrzelano po Ścianą Straceń w dniu 11 października 1943 roku.

Znaleźli się wśród nich członkowie Związku Organizacji Wojskowej w obozie, w tym czołowi jej przywódcy: ppłk Juliusz Gilewicz oraz jego brat mjr Kazimierz Gilewicz, mjr Zygmunt Bończa-Bohdanowski, ppłk lotnictwa Teofil Dziama, Jan Mosdorf, kpt. Tadeusz Paolone-Lisowski, ppłk Kazimierz Stamirowski i ppłk. Mieczysław Dobrzański.

Wszyscy zginęli mężnie. W pierwszej dwójce prowadzonych na rozstrzelanie szli: Dziama i Paolone, w obozie zarejestrowany pod nazwiskiem Lisowski. Płk Teofil Dziama zażądał wraz z  kpt. Paolone, by strzelano do nich nie w tył głowy, lecz prosto w twarz, jak do żołnierzy. Żądanie to zostało spełnione przez dokonujących egzekucję SS-Unterscharführea Friedricha Stiewitza i SS-Rapportführera Wilhelma Clausena. Ten drugi aresztowany po wojnie, w trakcie przygotowań do procesu, zmarł w więzieniu w Krakowie w 1948 roku.

Ppłk. Teofil Dziama był uhonorowany Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznych (dwukrotnie), Krzyżem Zasługi Wojsk Litwy Środkowej, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1921, Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości i Polową Odznaką Pilota.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .