polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Team Sport Hejnał wygrał w meczu wyjazdowym z Przeciszovią Przeciszów 1:3. W 15. minucie Chrapkiewicz w zamieszaniu podbramkowym Chrapkiewicz przepchną się z obrońcami i skierował piłkę do siatki. W 63. minucie przyjezdni przeprowadzili dobrą, zespołową akcję. W jej końcowej fazie Oczkowski zagrał na 30 metr do Sobeckiego, a ten wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem. W 78. minucie zespół z Kęt wygrywał 0:3. W kierunku bramki uderzył Kowalski. Kościelnik wybił piłkę przed siebie. Obrońcy skiksowali i nie wybili futbolówki z pola karnego. Skorzystał z tego Jaromin, który zdobył gola. Piłka jego strzale przeszła między nogami golkipera i wpadła do siatki. Gospodarze bramkę honorową zdobyli 2 82. minucie. Futbolówkę ze skrzydła dośrodkował Matla, a skuteczny strzał z powietrza zaprezentował Tobik.
– I my i rywal mieliśmy sporo sytuacji bramkowych. Oni byli skuteczniejsi. Mieliśmy trochę pecha przy bramkach, bo wszystkie wpadły po rykoszetach. Po naszej stronie gola mogli jeszcze zdobyć Matla (dwa razy) i Bartuś. Moim zdaniem sędzia nie odgwizdał ewidentnego faulu na Bartusiu przy stanie 0:1 – powiedział Sebastian Szewczyk, trener Przeciszovii Przeciszów.
– Rywal przeważał tylko przez 20 minut. Poważnie zagroził nam jednak tylko raz. Poza tym okresem nasza przewaga była miażdżąca. Wynik oddaje w pełni przebieg spotkania – powiedział Jerzy Sordyl, trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.
Niedziela 9 października Przeciszovia Przeciszów – Team Sport Hejnał Kęty 1:3 (0:1) Bramki: 0:1 Chrapkiewicz (15.), 0:2 Sobecki (63.), 0:3 Jaromin (78.), 1:3 Tobik (82.)
Składy: Przeciszovia Przeciszów: Kościelnik, Michałek (60. Michałek), Pawela. Mycyk, Hutny, Lasek (46. Dzidecki), Kułas, Migdałek, Samek (85. Kwadrans), Matla, Bartuś. Trener: Sebastian Szewczyk.