polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Sygnału z Iskrą. Fot. Łukasz Patrzyk
Sygnał Włosienica wygrał u siebie z LKS Poręba Wielka 2:1.
Był to mecz klubów z sąsiadujących ze sobą miejscowości. Oprócz punktów walczono też o prestiż.
W 30. minucie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Żmuda ze Sporyszem przeprowadzili składną akcję. Piłkę „w uliczkę” otrzymał Grubka i mocnym strzałem na krótszy róg otworzył wynik.
Kolejne bramki strzelali gospodarze. W 57. minucie piłkę z prawego skrzydła w pole karne dośrodkował Sarna. Ustawiony w odległości siedmiu metrów od bramki Oczkowski oddał precyzyjny strzał głową. W 78. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego jednego z zawodników Sygnału Sulkiewicz wepchnął piłkę do siatki z najbliższej odległości.
– W pierwszej połowie graliśmy zbyt nerwowo. Przeciwnik rozbijał nasze ataki. Gra była na remis. W drugiej części gry zdecydowanie przeważaliśmy i mogliśmy strzelić jeszcze więcej goli – powiedział Damian Pałamarczuk, grający trener Sygnału Włosienica.
– To był mecz wyrównany, takie typowie „piłkarskie szachy”. Przegraliśmy na własne życie, gdyż przy bramkach dla rywali poełniliśmy szkolne błędy – powiedział Łukasz Zawadzki, grający trener LKS Poręba Wielka.
Niedziela 11 września Sygnał Włosienica – LKS Poręba Wielka 2:1 (0:1) Bramki: 0:1 Grubka (30.), 1:1 Oczkowski (57.), 2:1 Sulkiewicz (78.)
Składy: Sygnał Włosienica: Pałamarczuk – Sarna, Pacyga, Momot, Pacyna – Bożek (46. Krzemień), Zacny (62. Sulkiewicz), Stachura, Sroka (86. Kowalik) – Kasperek (60. Nycz), Oczkowski. Trener: Damian Pałamarczuk.