polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Górnik Brzeszcze - LKS Gorzów z poprzedniego sezonu. Fot. Paweł Obstarczyk
Skawa Podolsze przegrała 1:3 na swoim obiekcie z Górnikiem Brzeszcze.
Pierwsi bramkę zdobyli gospodarze. W 26. minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkował D. Bartula, a gola głową z pięciu metrów zdobył Serwatka. W 43. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Żmudka.
Z biegiem czasu piłkarze Skawy radzili sobie coraz gorzej. Odczuli oni skutki meczu pucharowego z Unią Oświęcim. Na pewno jednak nie była to jedyna przyczyna słabej dyspozycji fizycznej gospodarzy.
W drugiej połowie osłabiony brakiem Żmudki Górnik zadał trzy celne ciosy. W 60. minucie S. Odrobiński obsłużył dobrym podaniem Senkowskiego, a ten skierował piłkę do siatki wyrównując w ten sposób stan rywalizacji. W 70. minucie gola dla klubu z Brzeszcz zdobył Michalik. W 85. minucie Czerwik podał futbolówkę do Senkowskiego, a ten skończył składną akcję zespołu.
– W pierwszej połowie graliśmy nieźle. W drugiej nasi zawodnicy stanęli w miejscu. Nie mieliśmy pełnego składu, a piłkarze, którzy grali zaprezentowali bardzo słabą formę fizyczną – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
– W pierwszej połowie mieliśmy optyczną przewagą. W drugiej już zdominowaliśmy rywala całkowicie. To, że graliśmy w dziesięciu, nie miało tym razem większego znaczenia. Mogliśmy zdobyć jeszcze dwie lub trzy bramki – powiedział Damian Odrobiński, trener Górnika Brzeszcze.
Sobota 13 sierpnia Skawa Podolsze – Górnik Brzeszcze 1:3 (1:0) Bramki: 1:0 Serwatka (26.), 1:1 Senkowski (60.), 1:2 Michalik (70.), 1:3 Senkowski (85.)
Składy: Skawa Podolsze: Woźniak, R. Zemła, M. Zemła, Serwatka, Szczerbik, W. Kosowski, D. Bartula, Porębski, Kubiela (60. Szczygieł), Żmuda, Ćwiertnia. Trener: Andrzej Balon.