Fałszywi celnicy zabrali maszyny

Jan Maciej Tetich  |   Fakty  |   4 lipca 2016 06:00
Udostępnij

Pięć maszyn do gier hazardowych ukradli nieznani sprawcy z jednego z tzw. hot-spotów w Kętach. Właściciel oszacował straty na kilkanaście tysięcy złotych.

Do mini jaskini hazardu przyszło trzech mężczyzn. Pokazali jakieś legitymacje i poinformowali pracownika, że są z urzędu celnego. Zażądali wydania stojących w tym punkcie maszyn do gier. Byli na tyle wiarygodni, że pracownik nawet nie mrugnął, gdy ładowali maszyny do podstawionego samochodu.

Policjanci z kęckiego komisariatu sprawdzili, że właściwy terytorialnie Urząd celny w Krakowie żadnej kontroli w ich mieści nie przeprowadzał.