polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Pięć osób trafiło na szpitalny oddział ratunkowy po zderzeniu tego renaulta z peugeotem. Fot. Oswiecim112.pl
Do dwóch zdarzeń drogowych doszło w niedzielę na drodze krajowej nr 44 pomiędzy Oświęcimiem a Zatorem. Kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami a policja apeluje o rozsądek.
Pogorszenie się pogody przyniosło wzrost liczby wypadków drogowych w całym kraju. Niebezpieczne sytuacje nie ominęły niestety także powiatu oświęcimskiego. Na szczęście nikt nie zginął.
We Włosienicy na mokrej od deszczu jezdni 24-latek z Wadowic stracił na łuku drogi panowanie nad kierowanym przez siebie renaultem. Zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się z peugeotem partnerem, za kierownicą którego siedział 33-letni mieszkaniec Tomic.
Ratownicy medyczni do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu przewieźli trójkę pasażerów renaulta oraz kierowcę i pasażera peugeota. Na miejscu pracowali policjanci i strażacy, zarówno zawodowi, jak i ochotnicy. Droga była zablokowana przez kilkadziesiąt minut.
Ratownicy jeszcze nie zdążyli odpocząć po powrocie z akcji, gdy musieli wyruszyć do kolejnej i to na tym samym trakcie. Na granicy Oświęcimia i Włosienicy z drogi wypadła toyota, prowadzona przez mieszkańca Krakowa. W tym przypadku obyło się bez obrażeń. Ratownicy udzielili pomocy medycznej na miejscu i wrócili do stacji pogotowia bez pacjenta.