Dzień pierwszy: Life Festival wystartował – FOTO

Materiał zlecony  |   Dzieje się,Fakty,Kultura i rozrywka  |   18 czerwca 2016 13:01
Udostępnij

Piękna pogoda, uśmiechnięci ludzie i cały Oświęcim zastygły w oczekiwaniu. Atmosfera od rana zagęszczała się z każdą minutą, na Rynek Główny w Oświęcimiu zjeżdżały się kolejne osoby stojące za atrakcjami specjalnymi Strefy Miejskiej, a w Oświęcimskim Centrum Kultury dopinano organizację wieczornego koncertu.

I w końcu stało się. O godzinie 18 w dwóch miejscach na raz – od malowania wielkiego napisu LFO2016 oraz koncertu „ABBA miłosna opowieść symfoniczna” – rozpoczęła się siódma edycja festiwalu. Wcześniej odsłonięto mural stworzony przez Tomasza Bagińskiego na budynku Urzędu Skarbowego w Oświęcimiu.

Muzyczna opowieść o wszystkich odcieniach miłości. Michał Szpak i czworo znakomitych solistów. Orkiestra symfoniczna oraz największe przeboje zespołu ABBA. Oto krótkie podsumowanie koncertu otwarcia siódmej edycji LFO. Publiczność pokochała nowatorskie połączenie klasycznego brzmienia z muzyką pop. Całości dopełniła żywiołowa choreografia w wykonaniu kilkudziesięciu młodych tancerzy. Dawka pozytywnej energii, mistrzowskie wokale, niezapomniane hity i cała sala wspomagająca wokalnie refreny: „Money, Money, Money” czy „Mamma Mia”.

W tym samym czasie na Rynku w Oświęcimiu odbyło się istne szaleństwo. To właśnie tam, w ramach Strefy Miejskiej, stanął w tym roku okazały napis LFO2016. To pierwsza taka atrakcja na jakimkolwiek polskim festiwalu muzycznym. Nic dziwnego, że cieszy się on niesamowitą popularnością – po spontanicznym odbijaniu rąk przez festiwalowiczów, pozowanym sweet fotkom i selfie nie było końca.

Ale to jeszcze nie wszystko – wprost z futurystycznego wehikułu Red Bulla eklektyczny set serwował DJ De La Rocka, a foodtracki dbały o pełne brzuchy zgłodniałych przechodniów. Na Rynku stanęła też nietypowa ławka kampanii „Zgoda na życie”. Wyróżnia ją nowoczesny design i wyjątkowe przesłanie – w ten sposób Ministerstwo Zdrowia promuje transplantologię.

W międzyczasie konferansjer rozdawał fanom Johna Newmana jego najnowsze płyty, wprost z namiotowej sceny.

Jeszcze wcześniej w Cafe Bergson lokalni uczniowie poznali historię street artu z ust Dariusza Paczkowskiego, by następnie pod jego czujnym okiem wykonać i przenieść na torbę własnoręcznie zaprojektowany szablon. W Planet Cinema odbył się poranny pokaz filmów Watch Docs Z kolei przed koncertem w OCK wyłoniliśmy laureatów konkursu graficznego, którzy swoimi pracami wsparli ideę świata wolnego od wojen i konfliktów zbrojnych. Make world, not war – pokojowe przesłanie festiwalu – młodzi graficy przenieśli na plakaty.

Na koniec jeszcze jedna wspaniała wiadomość – z ulgą i nieskrywaną przyjemnością informujemy, że pogoda w Oświęcimiu sprzyja festiwalowiczom. Lato postanowiło wyprzedzić swój kalendarzowy początek i już teraz słońce grzeje aż miło – nie zapomnijcie nakrycia głowy i kremu z odpowiednim filtrem. Na ten moment prognozy pogody są na tyle hojne, że w żaden z festiwalowych dni nie przewidujemy deszczu.