LKS Piotrowice nie miał problemów z pokonaniem Sygnału

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   26 kwietnia 2016 20:36
Udostępnij

LKS Piotrowice wygrał we Włosienicy 2:0 i nadal liczy się w walce o awans do A klasy.

W pierwszej połowie zdecydowaną przewagę wypracowali sobie goście. Gospodarzom rzadko udawało się wychodzić ze swojej połowy.

W 5. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotra Frączka bramkę głową zdobył Miętka. Podopieczni Konrada Sobity mogli wygrywać wyżej, ale brakowało im skuteczności.

W drugiej połowie Sygnał poprawił swoją grę, ale nie stwarzał dużego zagrożenia pod bramką rywala. W 50. minucie było 0:2. Po zagraniu Piotra Frączka Patrzyka strzałem głową pokonał Piotr Frączek.

– To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie daliśmy się zdominować przeciwnikowi. W drugiej odsłonie graliśmy lepiej niż wcześniej, ale to nie przełożyło się na nic konkretnego – powiedział Damian Pałamarczuk, trener Sygnału Włosienica.

– Ten mecz był festiwalem naszej nieskuteczności. Mogliśmy wygrać wyżej. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. W pierwszej połowie przeciwnik miał problem z tym, żeby w ogóle nas zaatakować. Sygnał miał zaledwie jedną dogodną sytuację strzelecką – powiedział Piotr Frączek, prezes i zawodnik LKS Piotrowice.

Niedziela Sygnał Włosienica – LKS Piotrowice 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Miętka (8.), 0:2 Paweł Frączek (50.)

Składy:
Sygnał Włosienica: Patrzyk – Momot (46. Nycz), Pacyga, Grubka, Korwin – Stachura, Pokrzyk, Pacyna (46. Szpiegla), Bożek (72. Kowalik) – Sulkiewicz, Oczkowski. Trener: Damian Pałamarczuk.

LKS Piotrowice: Ziembla, Sobita, M. Rogalski, Czerwik, Miłosz Frączek (75 Stolarczyk), Piotr Frączek, Paweł Frączek (60. S. Rogalski), Maciej Frączek (55. Chachuła), Merta, Górecki, Miętka (70. Stolarczyk). Trener: Piotr Frączek.