W Wielkanoc śpimy godzinę krócej

Jola Wodniak  |   Fakty  |   26 marca 2016 18:07
Udostępnij

W nocy z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki. Oznacza to, że będziemy spać o godzinę krócej, ale w zamian za to zyskujemy dodatkową godzinę światła słonecznego wieczorami. Wskazówki zegarów przesuniemy z godziny 2 na 3.

W całej Unii Europejskiej czas letni zaczyna się w ostatnią niedzielę marca, a kończy w ostatnią niedzielę października. W 2016 roku do czasu zimowego wrócimy 29 października.

Dziś rozróżnienie na czas zimowy i letni stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. Wyjątkami są Islandia i Białoruś. Rosja też nie zmieni czasu na letni.

Zmiana czasu jest stosowana w prawie całych Stanach Zjednoczonych, niemal wszystkich rejonach Kanady i Meksyku oraz od niedawna na Kubie. Rozróżnienia czasu nie wprowadziła większość krajów Ameryki Południowej z wyjątkiem m.in. niektórych rejonów Brazylii i Chile. Nie stosuje go też większość krajów Afryki i Bliskiego Wschodu, za wyjątkiem Izraela, Iranu i Syrii.

W Polsce zmianę czasu wprowadzono w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964, a od 1977 roku stosuje się ją nieprzerwanie.

Zmiana czasu ma teoretycznie przyczynić do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego i oszczędności energii, choć opinie są podzielone.

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy zmiana czasu jest komukolwiek potrzebna?

Komentarze
  • 26 marca 2016 19:08

    Janka

    Bez sensu z tą zmianą…

  • 26 marca 2016 21:15

    Karoll

    Szkoda, ze dzisiaj nie idę na nockę:(

  • 26 marca 2016 21:16

    Kat

    Komunistyczne tradycje…


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.