polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W Oświęcimiu każdy zapłaci 60 złotych rocznie za posiadanie psa. Fot. Paweł Wodniak
Począwszy od tego roku w Oświęcimiu nie obowiązują dotychczasowe ulgi w opłacie za posiadanie psa. Każdy właściciel będzie musiał więc zapłacić 60 złotych rocznie od jednego psa.
W poprzednich latach, dzięki uchwale Rady Miasta Oświęcimia, emeryci i renciści korzystali z ulgi w potocznie nazywanym podatku od psa. Na mocy tego samego prawa miejscowego z opłaty byli zwolnieni rodzice lub opiekunowie dzieci z orzeczoną niepełnosprawnością bez względu na wiek.
– Organ nadzoru, czyli Regionalna Izba Obrachunkowa uchylił uchwalone przez radę miasta i obowiązujące w poprzednich latach ulgi oraz zwolnienia – mówi Katarzyna Kwiecień, rzeczniczka prezydenta Oświęcimia.
Ktoś musi zapłacić za pseudo promocje przez hokej czy festiwal. Padło na psy. A kiedy będzie podatek od kotów, kóz czy rybek akwariowych?
No tak. W mieszkaniu, w bloku (jeśli sąsiedzi się nie wkurzą) można bezpłatnie mieć świnie, konie, czy nawet nosorożca. I jeśli się nauczą chodzić po schodach, to mogą spokojnie zostawiać pamiątki na drogach i dróżkach. Ale za ratlerka trzeba zapłacić. Dziwna ta Izba Obrachunkowa, która najpewniej ma swoją indywidualną nazwę: dziura budżetowa.
Pies jest jak wilk, powinien żyć na wolności. Dlatego uważam że opłata jak najbardziej naliczana prawidłowo za krzywdę tych biednych istot.
Tak, a koty są jak lwy. Królowie przecież nie płacą za nic. Może jeszcze ośmiorniczki? Do zjedzenia czy opodatkowania?
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.