Strażacy ratowali psy na zamarzniętej Sole

Jeden pies był w wodzie, dwa pozostałe na tafli lodu. Zwierzakom na pomoc wyruszyło 14 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu i Ochotniczej Straży Pożarnej w Broszkowicach.

Do zdarzenia doszło w czwartek popołudniu przy jazie w Broszkowicach. Do oficera dyżurnego straży dotarło zgłoszenie o psie, który nie może wydostać się z nurtu Soły.

– Grubość lodu nie pozwalała na chodzenie po nim. Konieczne było użycie sań lodowych, a strażacy w kombinezonach musieli płynąć w lodowatej wodzie – mówi starszy kapitan Zbigniew Jekiełek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.

Akcję ratunkową utrudniały kolejne dwa psy, które stały na krze lodowej i nie dopuszczały strażaków do rzeki.

Ostatecznie cała trójka czworonogów trafiła do właściciela, który był na miejscu zdarzenia. Na szczęście psy nie wymagały interwencji lekarza weterynarii, choć strażacy i na tę ewentualność byli przygotowani.

Działania były trudne i trwały prawie dwie godziny.

Najnowsze realizacje wideo