Niemal zagłodziła zwierzęta na śmierć. Mówi, że chce je odzyskać – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   11 stycznia 2016 12:46
Udostępnij

Szkielety owinięte skórą ukazały się inspektorom Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals w Oświęcimiu. Dwa psy i dwa koty prawdopodobnie nie jadły od świąt Bożego Narodzenia.

– W niedzielne popołudnie otrzymaliśmy zgłoszenie, że w mieszkaniu przy ulicy Pileckiego w Oświęcimiu od świąt Bożego Narodzenia, zamknięte są dwa psy i dwa koty. Od kilku dni psów już nie było słychać, jedynie jeden kot próbował się rozpaczliwie wydostać, uderzając łapkami o szybę w oknie – powiadomiła nas Katarzyna Kuczyńska z OTOZ Animals.

Drzwi mieszkania były zamknięte na głucho. Zza nich dobiegały jednak dźwięki, które wskazywały, że zwierzęta żyją. Animalsi wezwali policję. Policjanci zaczęli ustalać miejsce pobytu właścicielki zwierząt. Bezsilni obrońcy zwierząt przez trzy godziny czekali przed zamkniętymi drzwiami. Po ciuchu liczyli, że stróże prawa uzyskają prokuratorski nakaz, który pozwoli im wejść do środka i zająć się ratowaniem czworonogów.

Animalsi próbowali nakłonić mieszkankę Zasola, by zrzekła się własności zwierząt. Ta jednak odmówiła i zapowiedziała, że podejmie starania o odzyskanie psów i kotów.

– Sprawę kierujemy do prokuratury, a z wątpliwą opiekunką zwierząt spotkamy się w sądzie. Będziemy wnioskować o surowy wyrok, adekwatny do popełnionego czynu – dodaje Kuczyńska.

Dwa pieski – dwu i czteroletni – oraz dwuletni kocurek i około roczna kotka sa w tragicznym stanie. Dorosły kot, waży… 1,35 kg. Psy ledwo trzymają się na łapach. Zwierzęta są bardzo słabe, wycieńczone i potwornie głodne.

– Walczymy o ich życie. Umieściliśmy je w domach tymczasowych. Prosimy o wsparcie leczenia i rekonwalescencji wszystkich czterech zwierząt – apeluje Katarzyna Kuczyńska.

Datki można wpłacać na konto OTOZ Animals oddział Oświęcim w PKO BP: 73 1020 2384 0000 9502 0091 8698 z dopiskiem „zwierzęta z interwencji”.

Po zakończeniu leczenia obrońcy zwierząt znajdą nowe domy dla odebranych psów i kotów.

Autorami wszystkich zdjęć są inspektorzy OTOZ Animals.

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 11 stycznia 2016 13:01

    Majka

    nie bardzo rozumiem, kobiety nie było? wyjechała gdzieś?

  • 11 stycznia 2016 13:01

    Kajka

    masakra!! co to za kobietra?!! imię i nazwisko i zrobić jej to samo… dieta jej dobrze zrobi…:(

  • 11 stycznia 2016 13:04

    KIat

    patologia… nic tylko patologia…

  • 11 stycznia 2016 13:05

    Zajda

    a kobiecie czasem cos złego się nie stało? może wylądowała w szpitalu i nie mogła o zwierzaki zadbać…?? LUdzie, pomyślcie czasem, bo kij ma zawsze dwa końce…

  • 11 stycznia 2016 15:03

    Kpiarz

    Oby sama zdychała z głodu. Ktoś się nad tym potworem lituje. Ale przecież skoro policja z nim rozmawiała, to chyba nie wpadł w szpitalu w śpiączkę i mógł zadzwonić do sąsiadów czy na 997 i powiedzieć, że zwierzęta zostały bez jedzenia. Ale tego nie zrobił, więc to potwór, a nie istota zasługująca na tolerancję

  • 11 stycznia 2016 15:04

    Ada

    Zróbmy tak samo tej kobiecie! Zamknijmy ją w pustych ścianach na klikanaście dni!

  • 11 stycznia 2016 15:29

    Win

    kto ma cvzyste sumienie niech pierwszy rzuci kamień… nie oskrżajcie… jak nie wiecie co się stało!

  • 11 stycznia 2016 17:32

    Beata J

    Osoba ktora doprowadza do takiego stanu swoje zwierzaki jest w pelni rozumna?…ona chce je odzyskac?…..bo? za chwile juz ich nikt nieuratuje? bo za chwile juz bedzie za pozno?… :(Najwyzszy wymiar kary! to-jest to! na co zasluguje w tym momencie!

  • 11 stycznia 2016 17:35

    Majk

    zgłosić ją do Uwagi! niech cała Polska ją pozna!

  • 11 stycznia 2016 17:36

    pomysł

    Proponują tą panią dać do programu: Blisko ludzi – interwencyjny magazyn reporterski.

  • 11 stycznia 2016 17:37

    Cynk

    Kary powinny być finansowe przede wszystkim, jakby tak przyszło mu zapłacić 5 tysięcy złotych na poczet jakiejś pro zwierzęcej organizacji, to w przyszłości by się 100 razy zastanowiła przed sprawieniem sobie kolejnego psiaka. A nie jakieś więzienia, zawiasy, cackanie się z babą

  • 11 stycznia 2016 18:17

    Pamiętliwy

    na Pileckiego też gość wyrzucił psa przez okno…

  • 11 stycznia 2016 18:18

    Jan

    takie coś znalazłem u was….
    https://faktyoswiecim.pl/na-sygnale/oswiecim-pijany-58-latek-wyrzucil-psa-z-drugiego-pietra/

  • 11 stycznia 2016 18:19

    Maro

    Tam mieszka sam element!

  • 12 stycznia 2016 08:52

    Maciej

    MARO SAM JESTEŚ ELEMENTEM BEZ KRZTY ROZUMU I PRZYZWOITOŚCI. MY MIESZKAŃCY UL.RTM PILECKIEGO POWIADOMILIŚMY ODPOWIEDNIE SŁUŻBY. A TY UJAWNIJ SIĘ „ELEMENCIE” LUB PRZEPROŚ PORZĄDNYCH LUDZI!!!!

  • 9 marca 2016 13:00

    Natalia

    Nie było jej w domu, ponieważ była zbyt zajęta piciem alkoholu…


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.