polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W bagażniku ściganego audi policjanci znaleźli przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa. Fot. Policja
Mundurowi z grupy Speed w Kętach na ulicy Sobieskiego dostrzegli białe audi. Za jego kierownicą rozpoznali mężczyznę, który w marcu stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości, a w kwietniu za złamanie trzymiesięcznego zakazu kierowania. Wtedy też pirat drogowy prowadził pod wpływem narkotyków.
Speedowcy włączyli sygnały uprzywilejowania i dali kierowcy audi znak do zatrzymania. Ten jednak znacznie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg.
„40-letni kęczanin nie zważał na znaki drogowe, wielokrotnie wyprzedzał na podwójnej ciągłej i skrzyżowaniach, zmuszając innych kierujących do zatrzymania się lub zjazdu na pobocze. Podczas niebezpiecznych manewrów znacznie przekraczał dozwoloną prędkość” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Gdy dotarł do Nidku w powiecie wadowickim, uciekinier na chwilę zatrzymał się przed remontowanym odcinkiem drogi. Ten moment wykorzystali funkcjonariusze, którzy podbiegli do audi i zatrzymali kierowcę.
Mężczyzna był trzeźwy, odmówił natomiast badania narkotesterem, dlatego stróże prawa zlecili pobranie krwi, by potwierdzić lub wykluczyć obecność środków odurzających w organizmie 40-latka.
Sprawą 40-latka zajmie się Sąd Rejonowy w Oświęcimiu. Mężczyźnie za złamanie zakazu kierowania grozi cofnięcie uprawnień, a za niezatrzymanie się do kontroli pięć lat więzienia. Za popełnione przez niego wykroczenia mundurowi mogliby nałożyć aż 87 punktów karnych.
„Podczas przeszukania pojazdu funkcjonariusze znaleźli dwa pistolety gazowe, nożyce do cięcia metalu oraz gumowe węże. Policjanci podejrzewają, że zabezpieczone przedmioty mogły być wykorzystywane do kradzieży paliwa z różnych pojazdów, co aktualnie jest weryfikowane” – informuje rzecznik prasowa oświęcimskiej komendy policji.
