polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
32-letnia mama nastolatki zadzwoniła ze zgłoszeniem na policję przed godziną 23. Powiadomiła stróżów prawa, że wieczorem rozmawiała z córką o jej słabych wynikach w nauce z kilku przedmiotów. Nałożyła na nią czasowy szlaban na spotkania ze znajomymi.
Dziewczynka nie przejęła się szlabanem, co więcej, nie bacząc na porę wyszła z domu. Policjanci w rozmowie z matką ustalili dane i adresy koleżanek i kolegów jej córki, po czym wyruszyli na poszukiwania.
„Po sprawdzeniu kilku adresów funkcjonariusze dotarli do 14-latka, mieszkającego w jednym z bloków osiedla Chemików. Chłopak oświadczył, że widział dziewczynę pół godziny wcześniej, lecz nie wie, gdzie aktualnie przebywa” – relacjonuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego nie uwierzyli nastolatkowi. Po rozmowie z nim poszli na poddasze i strych bloku. Później zeszli do piwnicy, gdzie w schowku pod schodami znaleźli ukrywającą się uciekinierkę. 12-latka jeszcze przed północą radiowozem przyjechała do domu.