PODOLSZE. Radiowóz z konwojowanym więźniem wpadł do rowu

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   26 kwietnia 2011 18:11
Udostępnij

Nieoznakowany radiowóz z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie wpadł do rowu w Podolszu. Renaultem trafikiem jechało dwóch policjantów, konwojujących więźnia do zakładu karnego w Wadowicach.

Informację i zdjęcia o zdarzeniu otrzymaliśmy od naszego Czytelnika na adres redakcja@faktyoswiecim.pl Potwierdziła je Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, z której policjanci pojechali na miejsce zdarzenia.

Na ulicy Zatorskiej kierowca radiowozu chciał uniknąć potrącenia psa. Odbił kierownicą i wjechał do przydrożnego rowu. Konwojowanemu więźniowi i policjantom nic się nie stało. Mężczyzna odjechał do Wadowic drugim radiowozem podstawionym przez chrzanowską komendę.

By wydobyć furgonetkę z rowu konieczne było użycie dźwigu.

Na zdjęciach: Kolizja chrzanowskiego radiowozu. Fot. Dariusz Jargus





{jathumbnail off}

Komentarze
  • 26 kwietnia 2011 18:55

    Anonim

    Dziekuje 🙂

  • 26 kwietnia 2011 18:58

    Anonim

    jeszcze jedno … czesto obserwuje i jestem przekonany ze radiowozy na pewno nie jeżdżą tą drogą z przepisową prędkością.

  • 26 kwietnia 2011 20:19

    Anonim

    Szczerze mówiąc,to policjant to taki sam człowiek jak inni…Każdemu zdarzają sie błędy lecz dobrze,że nikomu sie nic nie stało,ale to dobra lekcja dla policji żeby bardziej uważali na drogach…

  • 26 kwietnia 2011 20:51

    Anonim

    i bedzie po premi

  • 26 kwietnia 2011 21:17

    Anonim

    Nie chciał zabić psa, zabiłby siebie i pasażerów. Czy właściciel psa pokryje szkody?

  • 26 kwietnia 2011 21:49

    Anonim

    nie chciał swojego potrącić:)…

  • 27 kwietnia 2011 06:59

    Anonim

    Do Janek;
    Twoja wypowiedź jest tak chamska jak to, w jaki sposób tatuś Cię zrobił!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 27 kwietnia 2011 11:31

    Anonim

    Janek został zrobiony na próbę. Niestety s… robotę

  • 27 kwietnia 2011 12:37

    Anonim

    No, jo żek to widziol jak zza winkla wyjechal tym busem. Ja wom powiem, ino nikomu nie mowcie – tam pijony Zdzisek furmanka go chciol wyprzedzic.

  • 27 kwietnia 2011 13:25

    Anonim

    Standardowa wymówka. Prawdopodobnie nie wyrobił na zakręcie, co widać na zdjęciu.

  • 27 kwietnia 2011 14:27

    Anonim

    nie chciał swojego potrącić:)…

    Dobre 😆

  • 27 kwietnia 2011 16:11

    Anonim

    najprawdopodobniej zbyt szybko jechał, trudno uwierzyć, że pakował się do wąskiego, głębokiego rowu by ratować psa. A jeśli faktycznie ratował Psa? to powinien wystąpić z policji i zapisać się do ekologów. Taki facet nie nadaje się bowiem do policji. Gdyby mnie podlegali faceci, którzy rozbijają moje samochody i turbują ludzi, bo postanowili ratować zwierzynę przydrożną (obojętne czy w służbach mundurowych, czy w biznesie, czy w prowadzeniu gimbusów), to szybko bym takiego zwolnił. Kierowca odpowiada za pasażerów i pojazd a nie za WAŁĘSAJĄCE SIĘ PSY

  • 27 kwietnia 2011 20:08

    Anonim

    Darek gratulacje za dobre zdjęcia 😀 😆

  • 28 kwietnia 2011 14:30

    Anonim

    nie chciał swojego potrącić:)…

    Dobre 😆

    Następny niedorobiony 8)

  • 29 kwietnia 2011 08:49

    Anonim

    [quote name=”Dorobiony”]

    nie chciał swojego potrącić:)…

    Dobre 😆

    Następny niedorobiony 8)[/quote]

    a Ty co, pies?
    Pewnie tak, bo większość to śmieszy. 😆


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.