polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Prawo i Sprawiedliwość przejęło władzę w powiecie. W radzie powiatu zyskało większość i opanowało prezydium. Także cztery piąte zarządu powiatu to PiS. Ze starostą i wicestarostą na czele.
Po 16 listopada nie wszystkie nazwiska składu rady powiatu były już pewne. Kilka osób wygrało batalie o gminy lub też kontynuowało walkę w drugiej turze. Jednak układ partyjny był od początku znany. PiS miało 13 głosów i Platforma Obywatelska ze Wspólnotą Samorządową, jednoznacznie kojarzoną z Polskim Stronnictwem Ludowym, również 13 głosów (PO – 8 i PSL- 5).
Wydawało się, że głównym rozgrywającym będzie Paweł Kobielusz z Sojuszu lewicy Demokratycznej. To on mógł przechylić szalę na jedną lub drugą stronę. I to z nim PO i PSL zaczęły rozmawiać. Powstała koalicja. Choć nikt nam tego nie potwierdził, w jej ramach Kazimierz Homa z PO zostałby starostą, Teresa Jankowska ze Wspólnoty Samorządowej, czyli PSL wicestarostą, a Paweł Kobielusz za swoje poparcie otrzymałby stanowisko etatowego członka zarządu powiatu. PO, PSL i SLD ograły PiS. Miały nad nim głos przewagi. Taki scenariusz przynajmniej zaczęto bardziej lub mniej oficjalnie „wypuszczać” w świat w formie większych, albo mniejszych przecieków.
Wtedy do głosu weszły animozje. Konkretnie kobiece animozje. Do rady powiatu dostały się bowiem Teresa Jankowska ze Wspólnoty Samorządowej i Ewa Pawlusiak, startująca z listy PO, która zastąpiła Cecylię Ślusarczyk, zwycięską w drugiej turze burmistrz Brzeszcz.
Jankowska przez długi czas była zwierzchniczką Pawlusiak. Obie panie od lat, delikatnie mówiąc, nie darzą się sympatią. Gdy wiec Pawlusiak po drugiej turze stała się rajcą powiatowym, nie chciała się zgodzić na zaplanowaną koalicję z Jankowską w roli wicestarosty. Oddała więc legitymację członka PO i stała się osobą bezpartyjną.
PiS postanowiło przeciągnąć Ewę Pawlusiak na swoją stronę, zapewniając jej stanowisko etatowego członka zarządu. W ten sposób kupiło 14. głos, który daje mu większość w radzie. Ograna przez Prawo i Sprawiedliwość z radną, oficjalnie niezrzeszoną, druga strona, transakcję nazwała ustami kilku swoich przedstawicieli prostytucją polityczną.
Kazimierz Homa z PO oficjalnie nazwał postawę Ewy Pawlusiak zdradą. Ona sama stwierdziła, że nie mogła się zgodzić na proponowany układ koalicyjny. Zbigniew Starzec, starosta oświęcimski powiedział Faktom Oświęcim, że nie doszło do kupczenia stanowiskami.
OJJJ PANI PAWLUSIAK PANI SPRZEDAWCZYKOWA. GORZEJ NIE MOŻNA BYŁO POSTĄPIĆ. ŻENUJĄCE ZACHOWANIE, MAM NADZIEJE ŻE NAJE SIĘ PANI TYM SIANEM BO ZA 4 LATA BĘDZIE GŁODÓWKA
Pani Pawlusiak powinna zrzec się mandatu. Nie oddałbym na nią swojego głosu, gdyby startowała z list PISu.
I robótka na kopalni czeka . Proszę zgłosić się do kadrowej w tym roku.
tutaj prosto z mostu
http://infobrzeszcze.pl/popularne/715-oswiecim-fala-oburzenia-w-powiecie-ewa-pawlusiak-etatowym-czlonkiem-rady.html
„Jak Prawo i Sprawiedliwość ograło Platformę Obywatelską w powiecie”?. Odpowiedz jest prosta. Jak małe dzieci. Kilkanaście lat temu obecna prominentna „szyszka” powiedziała kiedyś o ówczesnym działaczu lewicowej młodzieżówki : „0 wiedzy, 100 socjotechniki”. Nic dodać, nic ująć. Co do „zdrady” Pani Pawlusiak, to kobieta zrobiła najlepszą rzecz, zgodnie ze swoim przekonaniami. Czyżby stołki i splendory były zarezerwowane dla partyjnej wierchuszki? Udowodniła, że nie. Za 4 lata pamiętano by tylko Jej rękę POdnoszoną w POsłusznym głosowaniu.
Chwileczka, a gdyby to Pan Kobielusz został etatowym członkiem zarządu, to wtedy to jak się nazywa – sprzedaż poparcia za korytko na 4 lata czy też prostytucja? A teraz Pawlusiakową nazywają „chytrą babą”, tylko, że jesli nie ona, to tę kasę brałby Kobielusz za POparcie. Hipokryzję czuć tu na kilometr. Teraz niech sobie Jankowska pluje w brodę, że nie szanowała podwładnych. A PO że przyjmuje takie polityczne przechrzty. A SLD, że ma nikłe poparcie i ma 1 członka rady z aspiracjami do rządzenia „pozbawionego” w ostatniej chwili żłoba. Polityka to brudy i kupa łajna.
A co by było gdyby się uczciwie wstrzymała od głosu??? Niby niezrzeszona, ale cieplutki stołek w zarządzie Powiatu jest i 10 tysięcy piechotą nie chodzi.
cóż , Krawczyk PO sprzedała się w poprzedniej kadencji PISowi więc dziś PIS wzmocniony wygrywa wszystko . Zdrajcy byli i będą zawsze . Zdradzają kolegów i koleżanki ale także wyborców albo przede wszystkim wyborców . Przecież można było startować od razu z listy PIS. Wczoraj koalicjant , dziś wróg. To POLITYKA , zbiór kłamstw , ludzi bez zasad. Król wie jak wydawać pieniądze wypracowane przez prostaków , to cytat z bajki dla dzieci .
Czy to oby nie powinno być karalne? Przecież obiecane stanowisko to jak łapówka!!! O co tu kurna chodzi?!?!?
Brawo!!!! Oto kobiety w polityce. O ich poglądach, działaniach, planach decydują wzajemne animozje, a nie interes regionu czy wyborców.
Między Kobieluszem a wredną babą jest zasadnicza różnica: 1. W terenie partie w chodzą ze sobą w koalicje, a on nie zmieniał by barw partyjnych, żeby zostać członkiem rządzącej szerokiej koalicji:PO, PSL i SLD. 2. Wredna baba to nie tylko wredna baba, to sprzedawczyk, który dla załatwienia nielubianej szefowej posłużył się prywatą w zamian za kasę. Takie osobniki to jest sprzedajny chłam. Ewcia nigdy nie dorwała by się do koryta, gdyby nie PO, a potem nie tylko sprzedała PO za przysłowiową miskę soczewicy ale nasyciła też swoją wredną chęć zemsty. W mojej ocenie taka sprzedajność to jedna z najgorszych wrednych cech charakteru. i takie śmieci etyczno-polityczne powinniśmy wymiatać z naszego życia publicznego. Przynajmniej tu na lokalnym podwórku.
Zobaczcie na tablicę FB Kobielusza. Jaki jad toczy. Cóż, miał się sprzedać za stanowisko a jednak się nie udało. Największa wojna o to, że PO kupczyło stanowiskami w zamian za większość koalicyjną a tu dało się ograć PiSowi (który jako zwycięska partia ma pełne prawo do starosty)
Dlatego uważam, że polityka to łajno.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.