Nie wszystkie dokumenty radnej trafiły do BIP

Radna Marta Babiuch zgłosiła Faktom Oświęcim, że 4 złożone przez nią w mijającej kadencji dokumenty nie są widoczne w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP).

Kilka dni temu w naszym portalu opublikowaliśmy tekst „Najbardziej i najmniej aktywni w piśmie, czyli oświęcimscy radni pod lupą” (dostępny TUTAJ).

Do redakcji Faktów Oświęcim odezwała się Marta Babiuch, radna Rady Miasta Oświęcimia, której przypisaliśmy złożenie jednego wniosku.

„W dniu zamieszczenia artykułu sprawdziłam na stronie urzędu (miasta w Oświęcimiu – przyp. red.) i faktycznie jest tam przy moim nazwisku jedynie wniosek. Muszę przyznać, że mnie to zdziwiło” – napisała radna, która faktycznie złożyła w tej kadencji 2 wnioski i 3 interpelacje.

Jednak, gdy sprawdzaliśmy pisemną aktywność radnych, tych czterech dokumentów w systemie informacji publicznej nie było.

„Postanowiłam dopytać w magistracie, dlaczego zniknęły moje interpelacje. Okazało się, że na stronie BIP jest błąd niezależny od urzędu miasta. Problem został zgłoszony do informatyków” – zapewniła nas radna Marta Babiuch.

Przypominamy, że liczba złożonych wniosków i interpelacji nie jest podstawowym miernikiem pracy radnych, a jedynie elementem wielu składników.