Nie miał prawka, ale za to „maryhę” już tak

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   16 września 2021 13:55
Udostępnij

W ręce policjantów wpadł 30-letni mieszkaniec Osieka. Mężczyzna prowadził samochód nie mając prawa jazdy i będąc pod wpływem marihuany.

Mundurowi z Komisariatu Policji w Brzeszczach pełnili nocną służbę. Około godziny 1 na ulicy Piastowskiej zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej citroena.

„Kiedy tylko kierujący uchylił szybę w drzwiach pojazdu, policjanci od razu wyczuli wydobywającą się z wnętrza woń marihuany” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Podczas przeszukania samochodu funkcjonariusze znaleźli dwa woreczki foliowe. Jeden z suszem roślinnym, drugi z białym proszkiem. Substancje trafiły do ekspertyzy.

Z kolei 30-latka policjanci przewieźli do punktu medycznego celem pobrania krwi do badań na zawartość substancji psychoaktywnych w organizmie.

Za jazdę samochodem pod wpływem narkotyków mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia. Kolejne trzy lata kodeks przewiduje za posiadanie środków odurzających.

O wysokości kar, w tym za prowadzenie samochodu bez wymaganych uprawnień, zdecyduje Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.

 

Najnowsze realizacje wideo