polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Grożąc tym pistoletem gazowym 49-latek próbował obrabować sklep. Fot. Policja
Było kilka minut po godzinie 16, gdy do sklepu przy ulicy Polowieckiej w Oświęcimiu wszedł mężczyzna. Był zamaskowany, co w dobie obowiązku zasłaniania nosa i ust nie było niczym szczególnym. Ten jednak miał w ręce pistolet. Grożąc nim ekspedientce, zażądał od niej wydania wszystkich pieniędzy.
W tym samym czasie w sklepie pojawił się pan Tomasz. Widząc, że doszło do napadu, natychmiast podjął próbę obezwładnienia bandyty. Udało mu się wytrącić broń z ręki napastnika.
„Wywiązała się szamotanina, w trakcie której do sklepu weszło kolejnych czterech klientów, panowie Maciej, Damian, Tobiasz i Rafał, którzy błyskawicznie pomogli w ujęciu sprawcy rozboju” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Chwilę po obywatelskim zatrzymaniu w sklepie był już patrol policji. Okazało się, że bandytą był 49-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Broń, której użył, okazała się pistoletem gazowym.
Prokuratura Rejonowa wystąpiła do sądu o areszt tymczasowy dla napastnika. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu zdecydował, że najbliższe trzy miesiące sklepowy bandyta spędzi w areszcie śledczym.
„Ogromne podziękowania za wyjątkowo odważne działanie należą się Panu Tomaszowi, który błyskawicznie zareagował na przestępstwo, przerywając działanie sprawcy. Wzorowym zachowaniem wykazali się również panowie Maciej, Damian, Tobiasz i Rafał, którzy pomogli w ujęciu napastnika. W efekcie tak sprawnej, wspólnej obywatelskiej interwencji sprawca został zatrzymany na gorącym uczynku” – mówi policjantka.