polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Janusz Chwierut, Akio Miyajima i Andrzej Kacorzyk zasadzą hiroszimski miłorząb w Alei Drzew Pamięci. Fot. Miasto Oświęcim
To drzewo wyhodowane z sadzonki japońskiego miłorzębu z ogrodu Shukkei-en w Hiroszimie, który znajdował się niecałe półtora kilometra od epicentrum wybuchu nuklearnego. Pomimo dużej fali uderzeniowej i promieniowania miłorząb przetrwał kataklizm. Liczy sobie ponad 200 lat i 17 metrów wysokości. Trzyma się mocno, choć jest pochylony.
Drzewo nieprzypadkowo pojawiło się w Oświęcimiu w rocznice zakończenia II wojny światowej.
„Świat, który po tych tragediach się odbudowuje, ma być lepszym światem. Tak, jak to drzewo z Hiroszimy, które praktycznie zniszczone, jednak się odrodziło. Człowiek w swoim postępowaniu czyni i dobrze i źle. Naszym obowiązkiem, wszystkich, jest to, aby w tym współczesnym świecie działać na rzecz pokoju, praworządności, praw człowieka. Abyśmy budowali lepszy, bezpieczny świat” – powiedział Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.
Miłorząb z Hiroszimy w Alei Drzew wraz z gospodarzem miasta posadzili Akio Miyajima, ambasador Japonii, i Andrzej Kacorzyk, zastępca dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
„Jestem ogromnie poruszony, gdy pomyślę o tym, że to drzewo, które jest świadkiem historii i nadziei na przetrwanie będzie żyć dalej w Alei Drzew Pamięci w mieście, które też było świadkiem i odrodziło się po innej ogromnej tragedii w dziejach ludzkości. Tragedia, jak ta tutaj oraz ta w Hiroszimie nie powinny się nigdy więcej powtórzyć. Musimy o nich pamiętać i tę pamięć przekazać kolejnym pokoleniom. Wyrażam nadzieję, że zasadzone drzewko stanie się wielkim symbolem zaangażowania na rzecz pokoju oraz przyjaźni pomiędzy Oświęcimiem i Hiroszimą” – mówił w parku na Zasolu ambasador Akio Miyajima.
Andrzej Kacorzyk, wiceszef miejsca pamięci Auschwitz przypomniał, że w Oświęcimiu – Mieście Pokoju, powstaje aleja pamięci.
„Aleja strażników pamięci, którzy przybyli tutaj z różnych zranionych miast na świecie, by będąc symbolem tamtych miejsc – Dachau, Guerniki, Kijowa, Hiroszimy – czuwać i nad tą pamięcią o Shoah, pamięcią o ofiarach niemieckiej nazistowskiej nienawiści. Niech te drzewa w parku wzmacniają w nas siły do działania tu i teraz. O pokój, o wolność, o nas, o człowieka” – zaapelował Andrzej Kacorzyk.