polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Gad, który pierwszy raz pojawił się w Brzezince we wtorek, nie doczekał się na służby i poszedł w siną dal, a konkretnie zniknął w trawie. Po naszej publikacji wzbudził strach w mieszkańcach nie tylko tego sołectwa, ale też pobliskich Pław i Harmęż.
Usłyszeliśmy od kilku osób, że nie zamierzają pokonywać drogi do Oświęcimia rowerem ze strachu przed jaszczurką.
W piątek legwana na dachu altanki dostrzegł młody mieszkaniec domu przy ulicy Piwnicznej. Powiadomił mamę, a ta policję.
„Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Jeden z nich po drabinie wspiął się na dach altanki, po czym narzucił na gada firankę użyczoną przez właścicieli posesji. Legwan pomimo oporu szybko został ujęty” – opowiada aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Legwan zielony w radiowozie. Fot. Policja
Mundurowi przekazali jaszczurkę lekarzowi weterynarii.
„Całe szczęście nic się jej nie stało. Cała i zdrowa uciekinierka wróciła do domu” – czytam na profilu społecznościowym lecznicy dla zwierząt, która przejęła jaszczurkę.
Mieszkaniec gminy Oświęcim szukał uciekinierki od ubiegłej soboty.
W Brzezince pojawił się jaszczur. Ma ponad metr długości
Gad znaleziony w Brzezince, to legwan – AKTUALIZACJA