Kolejny pościg. Tym razem kierowca był pijany

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   7 grudnia 2018 17:18
Udostępnij

Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie kierowca, za którym nocny pościg prowadzili oświęcimscy policjanci. Grożą mu surowe sankcje, w tym finansowe.

Nocą policjanci z pionu prewencji patrolowali lewobrzeżną część Oświęcimia. Na ulicy Konarskiego dostrzegli mercedesa, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może być pijany.

Patrol dał sygnał do zatrzymania się, jednak mercedes przemknął koło radiowozu i pojechał dalej. Mundurowi ruszyli za nim. Gdy próbowali go wyprzedzić, kierujący zajeżdżał im drogę, zjeżdżając na lewy pas.

Dwa kolejne ronda uciekinier pokonywał, objeżdżając je nie z prawej, a z lewej strony. Na trzecim zjechał w boczną uliczkę, prowadzącą do galerii handlowej. Tam funkcjonariusze zajechali drogę mercedesowi i zatrzymali jego kierowcę.

51-letni mieszkaniec gminy Przeciszów miał w wydychanym powietrzu 2,10 promila alkoholu. Za jazdę po pijanemu grozi mu kara do dwóch lat więzienia i liczące co najmniej kilka tysięcy konsekwencje finansowe, a także utrata prawa jazdy na minimum trzy lata.

Ponadto za niezatrzymanie się do kontroli drogowej 51-latek może spędzić za kratkami do pięciu lat.

Zobacz również:

Zatorscy policjanci zatrzymali „niezłego ptaszka” – FOTO

 

Najnowsze realizacje wideo