Dzięki hipoterapii przezwyciężyli lęki – FOTO, FILM

Marcin Cichowski  |   Fakty  |   8 września 2016 12:04
Udostępnij

Z zajęć hipoterapii skorzystało czworo wychowanków Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Kętach. Zajęcia dla dzieci był możliwe dzięki uczestnictwu w ogólnopolskiej kampanii – Domy Pełne Śmiechu.

Hipoterapia jest znana i stosowana od połowy ubiegłego wieku. Do zajęć wybierane są tylko te zwierzęta, które charakteryzują się łagodnością i cierpliwością. Dlatego do hipoterapii często angażuje się konie huculskie.

 

Celem terapii ma być przywrócenie sprawności fizycznej i psychicznej w jak największym zakresie. Osoby niepełnosprawne pracują z koniem terapeutą pod okiem specjalistów: pedagogów, psychologów, czy neurologów. Podczas zajęć wykorzystuje się m.in. gimnastykę i jazdę konną. Do tej metody terapii wybiera się ściśle wyselekcjonowane konie – spokojne i posłuszne. Terapia pomaga w schorzeniach neurologicznych, chorobach mięśni, czy zaburzeniach psychicznych.

– Koń odczuwa wszelkie stany napięcia emocjonalnego. A to bardzo pomaga dzieciom – tłumaczy Renata Fijałkowska, dyrektorka Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Kętach. – Czwórka podopiecznych ośrodka skorzystała z takiej formy terapii.

Oliwia, Wiktoria, Mateusz i Bartek to dzieci z poważnymi problemami zdrowotnymi takimi jak autyzm, zaburzenia wzroku, ruchu oraz FAS (alkoholowy zespół płodowy). Dzieci korzystały z zajęć hipoterapii w Ośrodku Jeździeckim Ranczo na Widoku. Zajęcia odbywały się raz w tygodniu przez 1,5 godziny.

– Dzieci chętnie uczestniczyły w zajęciach. Czerpały radość z jeżdżenia i opiekowania się koniem. Przezwyciężały lęki, uczyły się odwagi i pokory – deklaruje Renata Fijałkowska. – Usprawniły też motorykę, poprawiły swoją koordynację i równowagę. Dodatkowo stały się bardziej otwarte i aktywne społecznie.

 

W Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Kętach przebywają dzieci pomiędzy 10 a 24 rokiem życia. Celem opiekunów i wychowawców jest stworzenie im warunków jak najbardziej przypominających te domowe. Stąd „rodzinki”, które żyją pod jednym dachem i współtworzą zasady obowiązujące w domu.

Dobrze znani czytelnikom Faktów Oświęcim członkowie grupy „Free-Oświęcim motocykliści z pasją” często pomagają kęckiej placówce. O ostatnich akcjach piszemy poniżej:

Motocykliści z pasją u młodych przyjaciół – FILM, FOTO

 

Dzieciaki vs. Motocykliści 5:4 – FOTO

 

Najnowsze realizacje wideo