Drogowy bandyta miał trzy promile

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   15 października 2018 13:10
Udostępnij

Trzy promile alkoholu miał w organizmie 34-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego. Zatrzymał go policjant bieruńskiej komendy, będący po służbie.

Funkcjonariusz, na co dzień pełniący służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Bieruniu, jechał ulicą Dąbrowskiego przez Oświęcim. Kiedy znalazł się za oplem vectrą dostrzegł, że jego kierowca wykonuje dziwne manewry, stanowiące zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.

Policjant podejrzewał, że osoba, która siedziała za kierownicą opla, nie jest trzeźwa. Swoimi podejrzeniami podzielił się z oficerem dyżurnym oświęcimskiej komendy policji. Następnie kilkakrotnie próbował wyprzedzić samochód, jednak nie udało mu się to ze względu na natężenie ruchu.

Ostatecznie opel skręcił na stację benzynową. Tam policjant wyciągnął kluczyki ze stacyjki i zatrzymał kierowcę. Chwilę później przekazał go swoim kolegom z wysłanego na miejsce patrolu policji.

Badanie wykazało, że 34-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego miał wydychanym powietrzu trzy promile alkoholu. Ponadto obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Za jazdę po pijanemu kierowcy grozi kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i nakaz zapłaty nawiązki na rzecz organizacji zajmującej się pomocą ofiarom wypadków drogowych. Minimalna kwota wynosi pięć tysięcy złotych. Ponadto sąd z pewnością orzeknie dalszy zakaz prowadzenia pojazdów.

Kolejne pięć lat więzienia grozi 34-latkowi za zignorowanie nakazu sądowego.