polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Trzej mężczyźni chodzili od mieszkania do mieszkania pukając do drzwi.
Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświecimiu otrzymał dwa zgłoszenia telefoniczne od mieszkanek Zasola. Kobiety informowały o trzech mężczyznach, którzy w nieznanym celu chodzą od mieszkania do mieszkania.
Policjanci pojechali na miejsce i szybko zlokalizowali opisanych w zgłoszeniach mężczyzn. Ci, na widok patrolu, zaczęli szybkim krokim zmierzać do zaparkowanego nieopodal opla merivy na śląskich numerach rejestracyjnych.
Mundurowi podbiegli do trójki i przystąpili do legitymowania. Okazało się, że to mieszkańcy Zabrza w wieku 23, 33 i 39 lat. Powiedzieli, że chcieli sprzedawać oświęcimianom perfumy.
„Wtedy policjanci poprosili o przedstawienie zgody zarządcy terenu na prowadzenie sprzedaży bezpośredniej. Oczywiście mężczyźni nie posiadali takiego dokumentu więc usłyszeli pouczenie. Następnie funkcjonariusze dokonali kontroli ich samochodu, w którym oprócz kilku opakowań perfum, nie znaleźli żadnych przedmiotów mogących pochodzić z kradzieży lub służących do dokonywania przestępstw” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP w Oświęcimiu.
Policja dziękuję za prawidłową reakcję na obce osoby wchodzące do bloków dwóm spostrzegawczym mieszkankom Oświęcimia.
„Dzięki nim policjanci znają dane mężczyzn, a w przypadku gdyby doszło do kradzieży, włamania czy innego przestępstwa z ich udziałem będzie szybka możliwość ich zidentyfikowania i zatrzymania” – tłumaczy policjantka.