BROSZKOWICE. Tradycja pachnąca grzybami

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   20 grudnia 2008 00:50
Udostępnij

Gospodynie z miasta i gminy Oświęcim przygotowały nie tylko piękne, ale i smaczne stoły wigilijne. Fot. Paweł Wodniak.

– Spotykamy się z czymś nierzeczywistym, co nas wyróżnia w całej Europie. To jest nasza świąteczna tradycja, która ustawia inne hierarchie, pachnie igliwiem, grzybami, naszymi swojskimi potrawami – stwierdziła Barbara Gasidło, dyrektorka Gminnej Biblioteki Publicznej w Oświęcimiu z siedziba w Grojcu.

Właśnie GBP zorganizowała już po raz IX świąteczne spotkanie z tradycją. Tym razem w gościnnym sołectwie Broszkowice. Ustawione w miejscowej remizie ochotniczej straży pożarnej stoły uginały się pod ciężarem smakowitych potraw wigilijnych, przygotowanych przez panie z kół gospodyń wiejskich w gminie i mieście Oświęcim.

 – A wszystko dzień po świętej Łucji, od której to odliczamy 12 kolejnych dni do Wigilii, jak kolejnych 12 miesięcy roku i obserwujemy je, by wiedzieć, jaki będzie kolejny rok. Święta Łucja doprowadzi nas do tego niezwykłego dnia, który podarowała nam tradycja chrześcijańska – dodaje Barbara Gasidło.

W atmosferę świąt Bożego narodzenia wprowadziły licznie przybyłych gości koncerty pastorałek w wykonaniu Broszkowianek, Porębianek i Starowianek.

Rozstrzygnięto konkurs na najpiękniejsze stroiki bożonarodzeniowe. Wygrały ozdoby przygotowane przez KGW w Porębie Wielkiej i Osadzie Stawy Grojeckie oraz Bibliotekę we Włosienicy. Wyróżnienia otrzymały KGW w Starych Stawach, Broszkowicach, Babicach, Dworach I i Włosienicy oraz Biblioteka w Babicach.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .