BROSZKOWICE. Czy to już koniec okrytej złą sławą żwirowni?

Jeszcze niecały miesiąc temu na terenie broszkowickiej żwirowni słychać było huk kruszonego kamienia. Dziś ten dźwięk zamienił się na odgłos ciętego metalu, a wysoki taśmociąg systematycznie znika z krajobrazu. Prawdopodobnie w najbliższym czasie żwirownia przestanie istnieć.
Już od samego początku żwirownia napotkała się na liczne protesty mieszkańców Broszkowic. Broszkowiczanie tłumaczyli je nadmiernym hałasem oraz możliwym zagrożeniem podczas powodzi. O jej likwidację walczyli kilka lat, teraz patrzą jak poszczególne elementy są rozbierane.
Jak dowiedzieliśmy się od naszego informatora, broszkowicka żwirownia przestaje istnieć, ponieważ przez jej środek ma przebiegać nowo budowany wał przeciwpowodziowy. Jak na razie zlikwidowany ma być taśmociąg oraz część budek, jednak barki i kilka maszyn pozostanie. Prawdopodobnie nie na długo. Gdzie trafią zdemontowane elementy? Tego na razie nie wiadomo. Nasze źródło mówi o podchrzanowskiej Płazie, gdzie funkcjonuje podobna żwirownia.
Najnowsze realizacje wideo
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.
Anonim
No w końcu!!!