Bezpieczniej w Stawach Grojeckich

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   20 listopada 2015 13:05
Udostępnij

Prawie 700 metrów nowego chodnika mają do dyspozycji mieszkańcy osady Stawy Grojeckie. Właśnie zakończyła się jego budowa wzdłuż odcinka drogi wojewódzkiej nr 948, gdzie niejeden pieszy stracił życie w wypadku drogowym.

Lokalna społeczność od dawna domagała się stworzenia chodnika przy drodze, którą przejeżdżają tysiące samochodów na dobę. Dotychczas mieszkańcy idąc wąskim i nierównym poboczem byli narażeni na realne niebezpieczeństwo ze strony pędzących obok pojazdów.

– Cieszę się, że udało się namówić władze województwa małopolskiego do budowy chodnika przy ulicy Beskidzkiej na drodze Oświęcim – Kęty. Na tym bardzo niebezpiecznym dla pieszych odcinku w przeszłości dochodziło do potrąceń. Szczególnie dzieci idące na przystanek były w dużym niebezpieczeństwie – komentuje Albert Bartosz, wójt gminy Oświęcim, która wraz z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie sfinansowała budowę chodnika.

Bezpieczny trakt pieszy, który kosztował ponad 460 tysięcy złotych, zaczyna się przy siedzibie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z siedzibą w Grojcu i kończy przed tzw. Zerwiskiem. W samym rejonie Zerwiska chodnik jest trudny do wybudowania ze względów technologicznych – tłumaczy wójt.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni. Na pewno poprawi się bezpieczeństwo mieszkańców, zwłaszcza dzieci idących na przystanek w drodze do szkoły – cieszy się Wojciech Płonka, przewodniczący osady Stawy Grojeckie. Podkreśla, że dzięki staraniom samorządu inwestycje wykonano cztery lata wcześniej, niż zakładał ZDW.

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 20 listopada 2015 18:57

    ja01

    Albo fotograf do bani albo robota, bo jak to jest ten chodnik to krawężnik jest krzywy.

  • 21 listopada 2015 10:24

    Anna G

    Mam ogromną nadzieję, że podobna inwestycja jest przewidziana przy ulicy Jezioro w Zaborzu.

  • 21 listopada 2015 10:25

    Majka

    Super, jeszcze dziękujemy za progi zwalniające w Babicach, super!

  • 21 listopada 2015 10:26

    Z FB

    Fajny komentarz wójta na facebooku:

    Albert Bartosz Szanowni Państwo, przykro mi ale musicie sobie uświadomić kilka rzeczy. 70% dróg w gminie nie ma oświetlenia a około 50% nie ma nawet asfaltu. Kiedy zostałem wójtem, gmina była na skraju bankructwa i najpierw trzeba było ratować budżet. Bycie wójtem nie polega na tym, ze ma się kupkę z pieniędzmi i tylko się decyduje gdzie je rozdzielić. Takiej kupki nie ma. Oczywiście można podnieść podatki ale zakładam, że Wam się to rozwiązanie nie spodoba. Gmina poprosiła sołtysów o przygotowanie najważniejszych inwestycji. Przygotowali zestaw na 120 mln ( o ile się nie mylę, nie ma w tym zestawieniu Waszych propozycji z wyjątkiem ul Jezioro) . W przyszłym roku na inwestycje mamy 750 tys, bo spłacamy kredyty zaciągnięte przez moją poprzedniczkę…..Pytam więc, z czego mamy sfinansować to, o czym Państwo piszecie? Oczywiście mogę się zachowywać jak klasyczny polityk i obiecywać, że zrobimy, wiedząc, ze nie ma na to szans, tylko czemu miałoby to służyć, jeśli wiem, że szybko zrobić się tego nie da, bo nie ma z czego. Mało tego. Podsinienie kwoty wolnej od podatku, które zapowiada rząd, będzie kosztowało budżet gminy około 2,5 mln złotych. Gmina tego nie wytrzyma. Nie tylko nie starczy na JAKIEKOLWIEK inwestycje, ale nawet na działalność edukacyjną czy socjalną. Nikt nie ma pojęcia co będzie z gimnazjami. Jeśli wrócą ośmioklasowe szkoły to my takich nie mamy. To, że były kiedyś niestety nic nie znaczy bo dziś potrzebne są dodatkowe pracownie językowe, informatyczne, czy duże świetlice, bo rodzice trzymają tam dzieci gremialnie. GMINA MA PLAN INWESTYCYJNY. Opracowany na podstawie realnych potrzeb. I z takim budżetem jaki mamy, nie zrealizujemy go przez 20 lat. I na 100% nie ma w tym winy mojej ani pracowników gminy. Ja mam świadomość potrzeb. Są ogromne. Tylko albo Państwo zrozumiecie, że to co robię teraz, czyli przekształcanie i uszczelnianie budżetu na przyszłość, ma Wam służyć albo wybierzecie w najbliższych wyborach kogoś, kto znów Wam obieca a realizację obietnic będzie miał gdzieś. Bo ja oszukiwać nie mam zamiaru i robił tego nie będę, nawet w imię utrzymania stanowiska. Wiem, że większość z nas woli od prawdy poczucie bezpieczeństwa, nawet jeśli jest fałszywe. Niemniej, tak jak napisałem wcześniej, ja w taka grę grał nie będę, bo zbyt dużą część życia spędziłem na budowaniu nazwiska w oparciu o jakieś zasady, żeby z tych zasad teraz zrezygnować. Jeśli chcecie być oszukiwani, proszę bardzo, tylko nie przeze mnie. Tyle w tym temacie.

  • 21 listopada 2015 10:28

    i dalej:

    Tomasz Orlicki Dzien dobry chcialem Ci przypomniec Wòjcie ze zostales wbrany przez ludzi przez nas ,dlatego Twoje uświadamianie staje sie juz nudne,powinieneś sluchać wyborców a nie oburzać się że piszą w kometarzach o swoich najbliższych potrzebach , logiczne jest że każdy się cieszy jak jakaś inwestycja dotyczy jego bliżej, oczywiście gmina to wspòlnota i wszyscy o tym wiedza ze nie da sie wszystkiego zrobić na raz.Wszyscy tez wiedza jaki budżet mamy przypominanie o tym caly czas wyglada na usprawiedliwianiu sie.Dlatego prosze o troche powściągliwości i nie traktowania sie jako prezesa bo jednego juz w kraju mamy nie chcemy miec w gminie.Ja sam widze i doceniam to co robisz mam nadzieje ze za pare lat bedziemy zbierac tego owoce.

  • 21 listopada 2015 10:28

    :)

    Albert Bartosz do Tomasz Orlicki, piszesz nieprawdę. Nie, nie wszyscy wiedzą jaki mamy budżet. mało tego, niewielu to obchodzi. I nie wiem dlaczego piszesz w liczbie mnogiej w sensie, ze „my” mamy dość. Zakładam, że jednak można mówić tylko za siebie. I nie jest tak, ze wszyscy maja świadomość faktu, że gmina jest wspólnotą. Mieszkańców Harmęż kompletnie nie interesują problemy mieszkańców Dworów Drugich i na odwrót. Nie mamy praktycznie radnych gminnych, bo każdy walczy tylko o swoje sołectwo, z którego jest wybrany. Efektem jest to, ze mamy swoista wojnę wszystkich, ze wszystkimi. I nie mam najmniejszego zamiaru przestać prowadzić działalność edukacyjną, bo za taką ja postrzegam, tylko dlatego, że to się nie wpisuje w czyjąś estetykę. I jeśli mam do wyboru, pisać to co pisze, w przeświadczeniu, że pokazuję jak realnie gmina wygląda, albo oszukiwać, to wybieram swoją wersję. na szczęście jeszcze żyjemy w wolnym kraju i każdy ma wybór. Czytać nie musi.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.