Ani Klęczar, ani Kmita. Małopolska wciąż bez marszałka

Podczas IV sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego radni ponownie nie wybrali marszałka województwa. Kandydatami byli Krzysztof Jan Klęczar i Łukasz Kmita.

Kmitę, wojewodę małopolskiego za rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS), a obecnie posła tej partii, na kandydata na marszałka namaścił Jarosław Kaczyński. Jednak w sejmiku nie wszyscy radni Zjednoczonej Prawicy, która w Małopolsce ma większość, głosowali na przywiezionego w teczce z Warszawy polityka.

W poniedziałek w szranki z byłym wojewodą stanął wojewoda aktualny, czyli Krzysztof Jan Klęczar, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) w Małopolsce i były burmistrz Kęt.

Podczas głosowania na kandydatów obecnych było 39 radnych sejmiku małopolskiego. Rajcy oddali 32 ważne głosy. 42-letni polityk z powiatu oświęcimskiego zdobył 18 głosów, a jego 38-letni konkurent, mieszkaniec powiatu olkuskiego, 14.

Ponieważ, zgodnie z ustawą o samorządzie województwa, radni wybierają marszałka bezwzględną większością głosów ustawowego składu sejmiku. W tym przypadku nie doszło do spełnienia tego warunku.

Jeszcze w poniedziałek po zakończeniu planowanej IV sesji sejmiku ma się odbyć sesja nadzwyczajna.

Jeśli radni nie wybiorą marszałka do 9 lipca, Małopolskę czekają ponowne wybory do Sejmiku Województwa Małopolskiego.