Alessandro Pessot tryumfował w Oświęcimiu – FILM

Redakcja eFO  |   Fakty,Fakty mocno sportowe  |   30 kwietnia 2017 20:36
Udostępnij

Najdłuższy z etapów Karpackiego Wyścigu Kurierów zakończył się zwycięstwem Alessandro Pessota. Powitały go tłumy oświęcimian.

Drugiego dnia zmagań w Karpackim zawodnicy zmierzyli się z etapem przypominającym nieco ardeńskie klasyki – mocno pofałdowana trasa przebiegająca przez centrum Małopolski poprowadziła ich z Nowego Sącza do Oświęcimia. Na 167-kilometrowym odcinku pojawiło się 11 wspinaczek, w tym cztery oznaczone premiami górskimi.

Kolarze po starcie z Nowego Sącza skierowali się na zachód, a wspomniane podjazdy zlokalizowane były na pierwszych 120 kilometrach rywalizacji. Finałowe 30 kilometrów przebiegało przez stosunkowo płaski odcinek, na którym, jak sądzono, dojść mogło do przegrupowań przed finiszem w Oświęcimiu. Tyle na papierze. A jak w rzeczywistości ułożyła się walka na 1. etapie?

W tym roku majówka do ciepłych nie należy, jednak kolarzom Karpackiego dopisało dziś szczęście, bo pokonując trasę najdłuższego z etapów towarzyszyło im słońce – prawie jak na zamówienie. Sprzyjająca pogoda zachęciła zawodników do aktywnej jazdy i od samego początku nie brakowało ataków. Podejmowane były liczne próby – jedne szybko kończyły się fiaskiem, inne trwały krótką chwilę, nim peleton je zakończył. Aktywni byli m.in. Tadej Pogacar i Ziga Rucigar ze słoweńskiej drużyny Rog-Ljubljana, zdobywając punty na pierwszej górskiej premii.

– Dobrze się dziś czułem, miałem dobre „nogi”, ale mimo wszystko nie spodziewałem się, że będę miał możliwość walki o zwycięstwo etapowe – mówił na mecie zwycięski Pessot, który jednocześnie został nowym liderem klasyfikacji generalnej LOTTO. – Na 6 kilometrów przed metą uformowała się jednak z przodu grupa i poczułem, że to ten moment, więc przeskoczyłem do niej. Współpraca się jednak nie układała, więc poprawiłem i ruszyłem na solo. Udało mi się dowieźć niewielką przewagę do końca i wygrać etap.

– Wygrany etap i koszulka lidera cieszą bardzo mnie i moich kolegów z zespołu. Nie jestem niestety najlepszy w jeździe po górach, więc jutro będzie mi trudno utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby tak się stało – dodaje kolarz.

Karpacki Wyścig Kurierów 2017 – 1. etap: Nowy Sącz – Oświęcim, 167,5km:

Zwycięzca etapu: Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli)
Lider klasyfikacji generalnej LOTTO: Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli)
Lider klasyfikacji punktowej Gaz-System: Alessandro Pessot (DT Cycling Team Friuli)
Lider klasyfikacji sprinterskiej Tauron: Tadej Pagacar (ROG Ljubljana)
Lider klasyfikacji górskiej CCC: Ziga Rucigaj (ROG Ljubljana)
Lider klasyfikacji zawodników 19-20 lat Nitrogenmuvek: Tadej Pagacar (ROG Ljubljana)
Najlepsza drużyna 1. etapu (Bakony&Balaton): DT Cycling Team Friuli

Źródło: carpathianrace.eu