polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
„Nie zależy nam na zemście, chcemy pojednania obu narodów” - mówił podczas obchodów Włodzimierz Paluch. Fot. Powiat oświęcimski
Tylko tego jednego dnia z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęły tysiące polskich mieszkańców Wołynia. Natomiast w wyniku skoordynowanych działań Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii w latach 1943-45 dotychczasowi sąsiedzi w bestialski sposób wymordowali około 100 tysięcy Polaków, zamieszkujących dawne kresy II Rzeczypospolitej.
Tradycyjnie już obchody rocznicowe w Oświęcimiu zorganizował Klub Samborzan Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich z Włodzimierzem Paluchem na czele.
Obchody rozpoczęła msza święta w intencji pomordowanych na Kresach Wschodnich w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu, odprawiona w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Dalsze uroczystości odbyły się na cmentarzu parafialnym. Delegacje w asyście warty honorowej Jednostki Strzeleckiej 2004 Oświęcim zapaliły znicze i złożyły kwiaty pod tablicą pamięci Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej w czasie II wojny.
„Musimy pamiętać, co się wydarzyło 78 lat temu na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Jak mówił ksiądz podczas dzisiejszej homilii, „przypominać należy w każdej chwili”, ale też uświadomić młodemu pokoleniu, że nie zależy nam na zemście, chcemy pojednania obu narodów” – podkreślił Włodzimierz Paluch