polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Drużyna piłkarska wraz z wolotariuszkami. Fot. Paweł Suski
1065,03 złotych zebrali wolontariusze na rzecz dla Tymonka Palczarskiego podczas meczu Soły Oświęcim z Podhalem Nowy Targ. Fotorelację z meczu można zobaczyć TUTAJ.
Tymonek jest chory na siatkówczaka, jest to nowotwór złośliwy. Malec mieszka w Mysłowicach, cała Polska włączyła się w pomoc by uratować oczko. Również dobrzy ludzie z Oświęcimia postanowili pomóc.
Przyjaciele rodziny Tymka stworzyli profil na facebuku Puk Puk Tymonku. Kto tam? – Siatkówczak, na którym ogłaszają kolejne sukcesy w zbiórce pieniędzy.
– Wszystko zaczęło się w weekend, a dokładnie w sobotę piątego marca. Właśnie wybieraliśmy się na spacer, kiedy przypomniało mi się, że muszę podzielić się z moim mężem Krzyśkiem, pewnym spostrzeżeniem na temat naszego synka Tymka. Zauważyłam podczas przebierania małego, że jedna źrenica dziwnie odbija światło. Powiedziałam o tym Krzyśkowi, w przekonaniu, że skomentuje to jako nic specjalnego, tymczasem stało się inaczej. Mój mąż również zauważył to już jakiś czas temu – tak zaczyna się historia długo wyczekiwanego, drugiego dziecka Państwa Palczarskich, którą opowiada mam Tymonka.
Więcej o Tymonku można poczytać TUTAJ.
– Nasze maleństwo ciężko przeżyło badanie pod narkozą. W Polsce dopiero od roku zaczęto podawać Melphalan, nam niestety nie zaproponowano trzyskładnikowego, tego który podaje dr Abramson – informują rodzice dziecka. – Skuteczność stosowanej od 10 lat metody w Nowym Jorku, oraz doświadczenie zespołu dr. Abramsona, jest wystarczającym argumentem na wybranie jego Kliniki. Rozmawialiśmy także z rodzicami innych dzieci, którzy są po, lub w trakcie leczenia – twierdzą, że dodatkowym plusem, jest talent dr. Abramsona i jego laser, rozbijający zwapnienia powstałe na siatkówce po guzie.
Dzięki temu dziecko nie dość, że ma zapewnione skuteczne w 98% leczenie nowotworu złośliwego i nie traci oka, to jeszcze może zachować większość wzroku. I co ważne, u dzieci leczonych przez Abramsona ryzyko wznowienia nowotworu wynosi zaledwie 10% i jest o wiele niższe niż w Europie. Dopełniliśmy wszelkich formalności – zgłosiliśmy zbiórkę publiczną, mamy konto w bezprowizyjnej Fundacji – nastawiamy się, że leczenie jak w przypadku innych maluszków z podobną wielkością guza to minimum 1 400 000 złotych.
– Zrobimy wszystko, żeby nasz skarb, o którego staraliśmy się tak długo, otrzymał najskuteczniejsze leczenie na świecie, w najlepszej Klinice na całej kuli ziemskiej. – mówi tata Krzysztof.
Tymonek Palczarski. Fot. zbiory rodzinne
Jak można pomóc Tymkowi?
Tradycyjnie: Fundacja Rycerze i Księżniczki ul. Zagójska 2/4 /85 04-101 Warszawa PKO Bank Polski SA 90 1020 1042 0000 8902 0324 4142 tytułując przelew „DAROWIZNA DLA TYMONA”
Te 3 grosze to ja wpłaciłem!
I jeszcze masz czelność o tym wspomnieć? Żałosne i przykre.
hostin, nie wiem czy naprawdę dałeś tylko te 3 grosze, czy po prostu się wygłupiasz. I jedno i drugie jest poniżej godności istoty myślącej w obliczu ludzkiej tragedii, jaką jest choroba dziecka. Radzę się rozpędzić i walnąć głową w mur. Jeśli to niczego w tobie nie obudzi, to trudno. Człowiekiem już raczej nie będziesz.
Prawdopodobnie dał więcej, ale te 3 grosze dorzucił jako sprawdzian dla rzetelności fundacji.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.