Przytłumieni zawodnicy Skawy przegrali ze Zgodą

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   17 maja 2018 17:13

Skawa Podolsze przegrała na swoim boisku ze Zgodą Malec. Duży wpływ na przebieg meczu miało wydarzenie z początku rozgrzewki.

Na samym początku rozgrzewki zespołu jeden z  piłkarzy zespołu gospodarzy doznał bardzo przykrej i groźnej kontuzji.  Piłkarz Skawy trafił do szpitala. To wydarzenie, co zrozumiałe, wpłynęło rozbijająco na ekipę z Podolsza.

W całym meczu niewiele było sytuacji, które miały szanse powodzenia bramkowego. Większość akcji kończyła się daleko od jednej i drugiej bramki. W 40. minucie arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym Szczyżycy na Tomali. Rzut karny  wykorzystał S. Drebszok.

,,Brakowało nam dogodnych okazji. Na postawę naszych zawodników na pewno negatywny wpływ miała kontuzja jednego z nich na rozgrzewce’’ – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.

,,My prezentowaliśmy się lepiej. Rywal grał z kontry’’ – powiedział Andrzej Tomala, trener Zgody Malec.

Sobota 12 maja Skawa Podolsze – Zgoda Malec 0;1

Bramka; 0;1 S. Drebszok rzut karny 40.

Składy;                              

Skawa Podolsze; Jurkowski, Nykiel, Serwatka, Ochman, zm. 75. Zieliński, Szczyżyca, Folga, Płonka, Porębski, Banaszak, Drzyżdżyk, Kwadrans. Trener; Wojciech Jurkowski.

Zgoda Malec; Gibas, Sporysz, S. Drebszok, Rolka, Nowak – Tomala, Sokół, K. Drebszok, Wójcik – K. Żmuda zm. 9o. Jekiełek, Płonka. Trener; Andrzej Tomala.

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .