Osiem bramek w Przeciszovie. Podział punktów

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   23 sierpnia 2016 20:48
Udostępnij

Po cztery bramki strzelili zawodnicy Przeciszovii i Solavii w niedzielnym meczu A klasy.

W tym meczu z dobrej strony pokazali się zawodnicy ofensywni klubów z Przeciszowa i z Grojca. Dużo słabiej zaprezentowali się obrońcy i  bramkarze tych ekip.

W niedzielę cztery razy na prowadzenie wychodziła Przeciszovia i tyle samo razy to prowadzenie traciła. W 3. minucie Tobik precyzyjnie wykonał rzut wolny. Piłka wpadła do siatki tuż pod  poprzeczką. W 15. minucie gola zdobył Wołek. Okazał się on skutecznym egzekutorem rzutu karnego. Był on podyktowany za faul na Kolonce. W 20. minucie po rzucie rożnym w polu karnym wytworzyło się spore zamieszanie. Najwięcej zimnej krwi zachował w tym wypadku Niedziela.

Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej odsłony Solavia wyrównała na 2:2. Piłkę w siatcę umieścił Śliwka. Asystę na swoje konto zapisał Mazur, grający szkoleniowiec drużyny z gminy Oświęcim. Pięć minut później Matla wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem Solavii. Zwycięzcy B klasy w poprzednim sezonie cieszyli się z prowadzenia tylko trzy minuty. Rzut wolny z 16 metrów wykonywał Wołek. Futbolówka po rykoszecie wpadła do bramki.

Gospodarze nadal ambitnie dążyli do zdobycia trzech punktów. Z prawego skrzydła dośrodkowywał Tobik, a gola na 4:3 zdobył Bartuś. Ostatnie słowo należało do Solavii. Błąd popełnił bramkarz Przeciszovii. Anteckiemu w z pozoru łatwej sytuacji futbolówka wyślizgnęła się z rąk. Najbliżej tej sytuacji był Krężel, który wyrównał stan rywalizacji.

– Mieliśmy sytuacje strzeleckie i powinniśmy ten mecz wygrać. Sporo do życzenia pozostawiała gra obrony. W tym elemencie mamy jeszcze sporo pracy – powiedział Sebastian Szewczyk, trener Przeciszovii Przeciszów.

– Dramaturgii nie brakowało. Moi zawodnicy pokazali, że mają charakter. Goniliśmy cztery razy wynik, a jednak udało się zremisować. W końcówce Przeciszovia nas przycisnęła, ale wytrzymaliśmy to. Uważam, że remis jest wynikiem sprawiedliwym – powiedział Mateusz Mazur, grający trener Solavii Grojec.

Niedziela 21 sierpnia Przeciszovia Przeciszów – Solavia Grojec 4:4 (2:1)
Bramki: 1:0 Tobik (3.), 1:1 Wołek rzut karny (15.), 2:1 Niedziela (20.), 2:2 Śliwka (47.), 3:2 Matla (52.), 3:3 Wołek (55.), 4:3 Bartuś (59.), 4:4 Krężel (76.)

Składy:
Przeciszovia Przeciszów: Antecki – Niedziela, Mycyk, Szafraniec, Hutny – Kułas, Migdalek, Pawela, Matla – Bartuś (65. Lasek), Tobik. Trener: Sebastian Szewczyk.

Solavia Grojec: Bąbacz – R. Noworyta, Wołek (85. Krzemień), Chowaniec, K. Noworyta (70. Lizoniak) – Mroczek, Krężel, S. Smolarek (46. Mazur), Szyma – Kolonko (65. Kozieł), Śliwka. Trener: Mateusz Mazur.