Zaczepił i pobił, ale daleko nie uciekł

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   4 sierpnia 2016 19:16
Udostępnij

31-letni osobnik zaczepił na ulicy Sobieskiego w Kętach o rok starszego mężczyznę i dotkliwie go pobił. Obrażenia, których doznał pokrzywdzony, zdecydowały o przewiezieniu go do szpitala.

Pobity zapamiętał, jak wyglądał napastnik i w którą stronę uciekł. Gdy ratownicy medyczni zabrali rannego 32-latka do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu, policjanci z Komisariatu Policji w Kętach rozpoczęli poszukiwania bandyty.

Na jednej z ulic funkcjonariusze natknęli się na mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Chwilę później potwierdzili, że mają do czynienia z agresorem i zatrzymali go. Podejrzanemu grozi kara do pięciu lat więzienia.

Zarówno 31-letni napastnik, jak i jego 32-letnia ofiara są mieszkańcami Kęt.