Comarch Cracovia
subskrybuj ten tagnajnowsze wpisy

Mistrz gra jak mistrz. Oświęcimianie z kompletem zwycięstw
Dziś w hali lodowej przy ulicy Chemików doszło do pierwszych w tym sezonie derbów Małopolski. Do Oświęcimia przyjechała Comarch Cracovia.

Małopolskich derbów czas. Unia niczym Alberto Tomba
Wyjątkowo miło spojrzeć w Oświęcimiu na tabelę hokejowej ekstraligi. Biało-niebiescy mijają kolejnych rywali jak tyczki, niczym przed laty włoski narciarz alpejski Alberto Tomba.

Szalone tempo mistrzów Polski. Mecz goni mecz
Prawdziwy maraton na starcie sezonu obowiązuje w kalendarzu Re-Plast Unii. Jutrzejszy mecz w Toruniu będzie już ósmym rozegranym w ciągu ostatnich 20 dni. To iście szalone tempo.

Do półfinału jeden krok, jeden jedyny krok nic więcej – FOTO
Dziś w oświęcimskiej hali lodowej przy ulicy Chemików 4 doszło do piątej już konfrontacji ćwierćfinałowej. Czy rywalizacja biało-niebieskich z krakowskimi „Pasami” zakończy się pod Wawelem? Przekonamy się o tym w najbliższy wtorek.

Ćwierćfinałowa zabawa zaczyna się od nowa
Po drugim meczu w Krakowie ćwierćfinałowa rywalizacja wraca do punktu wyjścia. Zarówno Comarch Cracovii, jak i Re-Plast Unii do szczęścia brakuje dwóch zwycięstw.

Odwracanie ćwierćfinałowej batalii na biało-niebieską stronę
Na polskich lodowiskach rozegrano trzecią serię ćwierćfinałów play-off. Re-Plast Unia przy remisie 1:1 udała się na mecz z Comarch Cracovią do Krakowa.

Maraton z happy endem
Dopiero rzuty karne rozstrzygnęły o losach drugiego starcia w ćwierćfinale play-off między Re-Plast Unią i Comarch Cracovią. Więcej zimniej krwi zachowali oświęcimianie, którzy doprowadzili do remisu w rywalizacji play-off.

Spokojnie, to tylko awaria – FOTO
Cały sezon regularny nie ma już żadnego znaczenia. Liczy się tylko dzisiejszy wynik i wszystko, co przed nami. Rozpoczęliśmy prawdziwą ucztę dla hokejowych fanów, czyli fazę play-off.

Hokej, jak słynny brunet wieczorową porą
Mecz piłkarskiej ekstraklasy Piasta Gliwice z Cracovią (wynik toaletowy 0:0) sprawił, że termin spotkania hokeistów przesunięto na późny wieczór. Biało-niebiescy wyjechali zatem na lód pod Wawelem wieczorową porą, niczym słynny brunet.
